Uprawy ozime, czyli zboża i rzepak, przezimowały lepiej niż w ubiegłym roku - wynika z danych GUS. Z powodu przedłużającej się zimy prace polowe prawie w całej Polsce rozpoczęły się miesiąc później niż zwykle.
Niewielkie szkody w uprawach zaobserwowano w województwach: lubelskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim.
- Główną przyczyną wystąpienia nieznacznych szkód zimowych były: pleśń śniegowa, wyprzenia (chodzi o osłabienie rośliny, do jakiego dochodzi w czasie dłuższych mrozów) i zastoiska wody na przedwiośniu, a w mniejszym stopniu silne mrozy, wahania temperatury i wiatry wysuszające - napisano we wtorkowym komunikacie GUS. Szkody w uprawach ozimin spowodowały również dzikie zwierzęta.
Zdaniem rzeczoznawców terenowych GUS, w kraju do zaorania kwalifikuje się ok. 1 proc. powierzchni zasiewów zbóż ozimych oraz ok. 2 proc. rzepaku i rzepiku ozimego.
W marcu wystąpiły duże wahania temperatury; ponadto gruba pokrywa śniegu leżąca na polach uniemożliwiała rozpoczęcie prac polowych, a szczególnie nawożenia ozimin. Wznowienie wegetacji roślin najwcześniej nastąpiło w zachodniej części Polski, pod koniec pierwszej dekady kwietnia, a na pozostałym obszarze kraju w połowie tego miesiąca. Z miesięcznym opóźnieniem rolnicy rozpoczęli siewy i sadzenie roślin uprawnych.
Ostateczną ocenę strat GUS przeprowadzi w drugiej połowie maja br.
GUS przewiduje zwiększenie powierzchni zasiewów kukurydzy, jęczmienia jarego oraz uprawy ziemniaków.