"Ten telefon jest od wyjątkowej osoby, co sprawia, że i on jest wyjątkowy. Jego właścicielką jest piękna i seksowna kobieta" - zachęca na serwisie allegro osoba, która chce sprzedać używany aparat telefoniczny.
Aktualna właścicielka telefonu ukrywa się pod nickiem "laseczka_a" i jak sama przyznaje, jest piękna i seksowna. Dowód? Zdjęcie, które wkleiła w ofertę sprzedaży. Anons reklamowy jest odważny, aparat telefoniczny został położony na piersiach nagiej kobiety.
"Jak bardzo jej pragniesz?" - pyta autorka oferty. Nie ukrywa, że była bardzo blisko związana z aparatem telefonicznym. "To właśnie ten telefon codziennie trzymałam w dłoni, przez niego mówiłam i... szeptałam, to właśnie ten telefon trzymałam tam, gdzie mam go na zdjęciu." - zdradza.
"Czy to nie podniecające mieć telefon od takiej laski jak ja???" - pyta retorycznie potencjalnego nabywcę. Zaraz dodaje, co znajdzie się w pakiecie z telefonem: bateria, ładowarka, słuchawki. "Dostałbyś też gwarancje do końca 2010r. gdyby nie zginęła" - dodaje z rozbrajającą szczerością.
Kupujący ma również szansę na dwa "super gratisy". Otrzyma od sprzedającej zdjęcie z widoczną twarzą i autografem. W ofercie promocyjnej znajduje się także możliwość godzinnej rozmowy z "laseczką_a" na gadu-gadu.
"Seksowna laska" robi wszystko, aby przekonać do kupna aparatu. Proponuje nawet wizualizację momentu, kiedy kupujący otrzyma przesyłkę od listonosza. Z jej opisu wynika, że będzie to bardzo szczególna chwila. "W nie ustającej radości pamiętasz o chwili, w której czytałeś ofertę sprzedaży tego telefonu i podjąłeś słuszną decyzję jego kupna." - przekonuje.
zadbany sony ericsson w580i od seksownej laski