Ci, którzy na hasło "nowy program rozrywkowy w polskiej telewizji” reagują alergicznie, mogą sobie darować "Zabij mnie śmiechem”. To nowa propozycja Polsatu w jesiennej ramówce.
Uczestnicy programu zostaną wyłonieni w drodze castingu. Pierwszy odbędzie się w Zielonej Górze (3 września). Kolejne w Poznaniu (4 września), w Krakowie (5 września), Warszawie (11 września) i wreszcie w Sopocie (12 września).
– Tych, których zaprosimy do programu wskaże z jednej strony producent, reżyser i prowadzący z drugiej zaś strony nie bez znaczenia będzie reakcja, czyli śmiech wszystkich obecnych podczas castingu m.in. ekipy realizacyjnej: operatorów, dźwiękowców, obsługi planu i publiczności, ponieważ poczucie humoru jest indywidualną cechą każdego człowieka i nie łączy się ze sprawowaną funkcją. Przed uczestnikami, więc nie lada zadanie, ponieważ nie łatwo rozbawić ekipę, która, jak to w telewizji bywa, nie jedno już widziała – wyjaśnia Nina Terentiew, dyrektor programowy Polsatu.
Formuła show jest bardzo przejrzysta. Każdy ma 3 minuty na scenie by – zgodnie z tytułem – zabić publiczność śmiechem. O przejściu zawodnika do finału decydują wyłącznie SMS-y widzów. Program poprowadzą Tomasz Kammel i kabareciarz Maryjusz Kałamaga (na zdjęciu), czyli żółty sweterek z Kabaretu Łowcy B.
Oprócz nich zobaczymy tez gościnne występy rodzimych gwiazd kabaretu. – Od lat stawiamy na kabarety. Świadczyć o tym może niewątpliwy sukces Kabaretonów na Sopot TOP trendy Festiwal, cykl programowy "Piotr Bałtroczyk przedstawia” czy coroczne Kabaretobranie – dodaje Terentiew. – Oczywistym, więc było stworzenie programu, w którym młodzi, nieznani jeszcze ludzie będą mogli zaprezentować swój komediowy talent i stanąć w szranki o główną nagrodę: stypendium w jednej z Comedy School w USA.