Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

10 czerwca 2019 r.
14:36

Świdnik: Woda już raz zalała niedokończony kolektor deszczowy. Ale to nie jedyny problem

(fot. Krzysztof Mazur)

Zalania przez wodę z niedokończonego kolektora deszczowego obawiają się mieszkańcy ul. Krępieckiej w Świdniku. Raz już tak się stało.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Tematem budowy kanału odprowadzającego deszczówkę przy ulicy Krępieckiej, w pobliżu sklepu Kaufland zainteresował nas jeden z naszych Czytelników.

„Jak się okazuje na trasie układanego kanału są kable energetyczne położone poniżej górnego poziomu rur” – napisał mieszkaniec ul. Krępieckiej, który twierdzi, że w tej sprawie urzędnicy nie mogą dogadać się z PGE. – Od prawie miesiąca roboty stanęły, a powodem prawdopodobnie jest bałagan i niedopracowanie dokumentacji dla ww inwestycji.”

Jest jeszcze inny problem, który pojawił się po burzy i ulewnym deszczu, która przeszła przez miasto pod koniec maja. „Pokazała, że nowo budowany kanał zbierający wodę z całego miasta nagle kończy się w środku ulicy, jest otwarty i podczas nawałnicy wyrzuca tysiące metrów sześciennych wody na ulicę zalewając posesje położone najbliżej.” – pisze nasz Czytelnik. I dodaje: „Cierpią oczywiście mieszkańcy. Wprawdzie wykonawca – Inżynieria Rzeszów szybko przyjechała i wypompowywała wodę zatykając wypłukane „przekopy” umożliwiające dojazd do posesji, ale problem kabli energetycznych chyba pozostaje nierozwiązany – przepychanki trwają”.

Autor listu do naszej redakcji zwraca uwagę na sposób zabezpieczenia budowanego kolektora po burzy. „Wykonawca „zaślepił” rury o średnicy 2 metrów płytą paździerzową”.

Świdnicki magistrat przyznaje, że sposób nie był skuteczny. – Obowiązkiem wykonawcy było zabezpieczenie powstającego kolektora przed napływem wód deszczowych – informuje Karol Łukasik z Urzędu Miasta Świdnik. – W trakcie gwałtownych i ulewnych opadów mających miejsce pod koniec maja okazało się, że zastosowane zabezpieczenie jest nieskuteczne. Wykonawca inwestycji przepompował nadmiar wody do czynnego kolektora, nie powodując żadnych szkód osobom trzecim.

Co z kolizją kabli energetycznych z budowanym kolektorem? – W trakcie prowadzonych prac okazało się, że instalacja energetyczna biegnąca do jednej z posesji odbiega od projektu, kolidując z budową kolektora – dodaje Łukasik. – Aby wykonać obejście instalacji, umożliwiające prowadzenie dalszych prac wymagane jest odłączenie napięcia. Zakład energetyczny nie zgodził się na wyłączenie na podstawie istniejącej dokumentacji wskazując, że należy uzyskać nowe warunki usunięcia kolizji i podpisać nową umowę. Aktualnie trwają prace związane z pozyskaniem wymaganych pozwoleń.

– Między urzędem a PGE Dystrybucja nie ma żadnego sporu. Jesteśmy w dobrych relacjach – zapewnia Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika ds. ds. inwestycji i rozwoju. – Miasto sfinansuje przełożenie tych kabli. Mamy to zapisane w projekcie.

– Zadanie w całości jest finansowane i realizowane przez Urząd Miasta Świdnik na podstawie wydanych przez PGE Dystrybucja warunków usunięcia kolizji istniejącej sieci elektroenergetycznej z budowanym kolektorem sanitarnym, wydanych w lutym 2019 r. – dodaje Karolina Szewczyk-Dąbek z lubelskiego oddziału PGE Dystrybucja.

Po zakończeniu prac związanych z budową kolektora, nawierzchnia ul. Krępieckiej, która jest drogą powiatową i „która pozostawała od wielu lat w fatalnym stanie” zostanie odtworzona. – I pokryta nową warstwą asfaltu, dając mieszkańcom wyczekiwany komfort użytkowania – zapowiada Łukasik.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium