W Świdniku będzie ulica Nowa. Na ostatniej sesji, we czwartek zgodzili się na to radni miejscy. Przeciwko zagłosował tylko jeden z nich, któremu nie przypadła do gustu ta nazwa.
– Jest to ulica wewnętrzna. Stanowiąca własność skarbu państwa, wymagająca zgody starosty powiatowego i taką zgodę mamy – poinformował radnych Andrzej Radek, zastępca burmistrza Świdnika. – Nazwę tej ulicy zaproponowali mieszkańcy.
Wątpliwości miał jednak radny Alfred Bondos. – Nie mam zastrzeżeń, jeśli mieszkańcy chcą taką ulicę mieć, ale jest tam 8 budynków, a tylko dwie rodziny złożyły taką propozycję – twierdził radny Bondos. – Nazwa jest bezpłciowa i nic niemówiąca. Gdyby się nazywała Kranowa to szybciej bym ją zaakceptował, bo jest tam dojazd do studni. Czy będzie też "nowa” za 20 lat? – pytał radny.
– W Warszawie jest też Nowy Świat (ulica-red.) i chyba nie jest już taki "nowy”. Więc ja bym się nie czepiał – argumentował Janusz Królik, przewodniczący Rady Miasta Świdnik.
Ostatecznie projekt uchwały w tej sprawie poparło 15 radnych. Jeden radny był "przeciw”, zaś trzech wstrzymało się od głosu.