Dwaj młodzi mieszkańcy Świdnika awanturowali się w domu, a później wyładowali agresję na napotkanych przechodniach. Teraz trzeźwieją w policyjnym areszcie. Obaj mają na koncie konflikty z prawem.
Bracia w wieku 22 i 31 lat trafili w czwartek do policyjnego aresztu. – Mężczyźni najpierw grożąc pozbawieniem życia wszczęli awanturę domową a następnie agresję swą przenieśli na ulice miasta – mówi Magdalena Szczepanowska, oficer prasowy świdnickiej policji. – Zaatakowali dwóch napotkanych przechodniów w wieku 15 i 22 lat.
Kiedy napadnięci zaczęli się bronić, bracia uciekli. Policjanci dostali jednak ich rysopis. Ruszyli więc w pościg i zatrzymali napastników w jednym z mieszkań w Świdniku. Mężczyźni wciąż byli agresywni i odmawiali wszelkiej współpracy. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Byli pijani. U młodszego z nich alkomat wskazał blisko 2,5 promila alkoholu.
Policjanci przesłuchują poszkodowanych i świadków zdarzenia. Agresywni bracia najprawdopodobniej odpowiedzą za pobicie i groźby karalne.