Jeszcze w tym roku magistrat chce ogłosić kolejny – czwarty już przetarg – na budowę pierwszego kolumbarium. Urząd ma problemy z wyłonieniem wykonawcy. Powód? Pieniądze
Rozbudowa cmentarza komunalnego przy ul. Wyszyńskiego w Świdniku trwa od kilu lat. Już w 2014 r. został oddany do użytku budynek administracyjno-gospodarczy, w którym znajdują się ogólnodostępne toalety. Gotowa jest też część Alei Zasłużonych.
– Powstały alejki i chodniki z kostki betonowej oraz o nawierzchni żwirowej. Wybudowano przyłącze wodociągowe i trzy studnie chłonne. Na zadanie to przeznaczyliśmy blisko 344 tys. zł – wylicza Andrzej Radek, zastępca burmistrza Świdnika. – Ponadto, pojawiły się ławki i punkt poboru wody. Przybyło pojemników na śmieci. Warto wspomnieć też o nowym, estetycznym budynku administracyjnym, który otoczony został kompozycjami roślinnymi. Zainstalowane zostało też nowe oświetlenie, co ma dla mieszkańców niebagatelne znaczenie, zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.
Na tym prace się nie kończą. Urzędnicy planują budowę kolejnych alejek. Magistrat chce ogłosić również przetarg na budowę kolumbarium z miejscem na 72 urny. Będzie to kolejne już podejście do tej inwestycji.
– Za nami trzy przetargi, w planach jest ogłoszenie kolejnego – informuje Radek. – Wciąż szukamy najlepszego rozwiązania, zarówno jeżeli chodzi o stronę techniczną, jak i finansową. Inwestycja nie może przekraczać naszych możliwości.
A tak do tej pory było. Wykonawcy pierwszego w Świdniku kolumbarium nie udało się wyłonić, bo zaproponowane przez firmy kwoty były wyższe niż środki przeznaczone na ten cel.
Miasto nie chce poprzestać na budowie tylko jednego kolumbarium.
– Kolumbaria powstaną w kilku miejscach – zaznacza zastępca burmistrza Świdnika. – Jedno z nich, wolnostojące, na pewno znajdzie się w pobliżu budynku administracyjnego. Pozostałe zostaną wkomponowane w zaprojektowane ogrodzenie.
Na świdnickiej nekropolii będzie też miejsca na groby dziecięce. – Do tej pory nie było na cmentarzu miejsca przeznaczonego wyłącznie na pochówki dzieci – przyznaje Radek. – Obecnie, na zlecenie Pegimeku, budowanych jest kilkanaście grobów dziecięcych.
Cmentarz w Świdniku ma obecnie ponad 7,5 ha. – Tzw. stary cmentarz oscylował w granicach 2 ha, z biegiem lat zakupiliśmy dodatkowo ponad 5 ha – podaje Radek. – Użytkowanie nowej części rozpoczęliśmy 3 lata temu, więc odpowiadając na pytanie na jak długo wystarczy miejsca na pochówki, można mówić o perspektywie ok. 40 lat.
Cmentarza już bardziej nie będzie można powiększyć. Trzeba będzie znaleźć nową lokalizację. I choć miasto takiego miejsce jeszcze nie szuka, to urzędnicy przyznają, że może być z tym problem. – Powód jest bardzo prozaiczny. Obszar naszej gminy to nieco ponad 20 kilometrów kwadratowych, więc niełatwo będzie znaleźć miejsce na kolejny cmentarz – przyznaje zastępca burmistrza Świdnika.