Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pracownicy miejskiej spółki PEC obawiają się, że krążące pogłoski o zwolnieniach mogą stać się rzeczywistością. Burmistrz "naprostował sprawę" podczas posiedzenia rady miejskiej.
(fot. PEC Świdnik)
Ostatnia sesja świdnickich radnych obfitowała w gorące dyskusje. Tematy były różne: od projektów społecznych po inwestycyjne. Sporo czasu poświęcono kwestii bezpieczeństwa energetyczne miasta w kontekście dostaw ciepła.
Spotkanie VIII sesji Rady Miasta Świdnik poruszało wiele istotnych tematów. Największą wymianę zdań wywołał plan rozwoju sieci ciepłowniczej Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej „PEC” w Świdniku. Koncentruje się na rozbudowie istniejącej sieci ciepłowniczej związanej z przyłączeniami nowych budynków. Prezes spółki, Krzysztof Michalski przedstawił trzy główne kierunki rozbudowy:
- wzdłuż ul. Brata Alberta w kierunku ul. Solidarności na wysokości ronda Jana Pawła II.
- obszar przy ul.Klonowej pomiędzy budynkami wielomieszkaniowymi spółdzielni a TBS (Towarzystwa Budownictwa Społecznego).
- obszar wschodni miasta, w rejonie Gen. S. Roweckiego.
W trakcie rozmów Marcin Dmowski, burmistrz miasta, poinformował o ofertach składanych przez spółkę Veolia Wschód, która zainteresowana jest wydzierżawieniem miejskiej sieci ciepłowniczej. Informacja ta wywołała pytania, zwłaszcza ze strony radnego Dariusza Zdunka, który wcześniej interpelował w tej sprawie.
Pracownicy PEC wyrażali obawy o możliwość utraty pracy w przypadku zmian własnościowych w miejskich spółkach. Burmistrz podkreślił, że propozycja francuskiego przedsiębiorstwa wymaga postępowania przetargowego na określony okres czasu oraz kwotę satysfakcjonującą miasto. Obecna oferta Veolia Wschód nie jest atrakcyjna pod względem finansowym.
- Nie ukrywamy, prowadzimy takie rozmowy, aby był zabezpieczony interes mieszkańców oraz zapewnić bezpieczeństwo energetyczne miasta - zapewnia Dmowski.
W trakcie obrad pojawiły się również pytania o zabezpieczenia miasta w przypadku awarii sieci ciepłowniczej. Prezes PEC, Krzysztof Michalski, zapewnił, że nie ma ryzyka, by awaria w jednym miejscu odcięła całe miasto od dostaw ciepła.
- Historia przedsiębiorstw sieciowych pokazuje, że na szczęście nigdy nie występowały awarie w przepływie dostaw ciepła na dłużej niż 24h w okresie grzewczym. Natomiast, to nie jest czas umożliwiający wychłodzenie budynków - dodaje.
Największe spięcie między radnym Zdunkiem, a burmistrzem Dmowskim wywołało zapytanie o list intencyjny podpisany w 2018 roku z Megatermem, który miał prowadzić inwestycje z Świdnikiem.
- A co miało się stać? Leży tam, w archiwum - odpowiedział burmistrz, zaostrzając dyskusję.
Jak wiemy, ostatecznie współpraca nie doszła do skutku, gdyż, jak poinformował prezes PEC „Megaterm nie był skory wyłożyć pieniędzy”. Podkreślił również, że takie inwestycje wymagają ogromnych nakładów finansowych, rzędu kilkadziesięciu milionów złotych, a także posiadają ryzyko związane ze stratami na przesyle.
Poza tym, obecnych 21 radnych jednogłośnie uchwaliło projekt zagospodarowania przestrzennego terenów między ul. Brzegową, a drogą ekspresową. Po konsultacjach z mieszkańcami zdecydowano o przeznaczeniu tych terenów na cele produkcyjne, usługowe oraz wybudowaniu tam składów i magazynów.
- Na pewno zabudowa mieszkaniowa nie byłaby tam atrakcyjna z powodu bliskości gazociągów wysokiego ciśnienia, drogi szybkiego ruchu oraz linii napowietrznej - argumentował Zbigniew Bronowicki, projektant.
Pozytywnie zaopiniowano także projekte Erasmus+ pn. „ENGAGE 11-13: A Holistic Approach to Preventing Student Disengagement.” Celem programu jest wsparcie nauczycieli w kontaktach z dziećmi w wieku 11-13 lat, które na co dzień borykają się z różnymi problemami. Pomóc w tym mają szkolenia i odpowiednie materiały edukacyjne.
- Od wielu lat projekt realizuje SP nr 5 w Świdniku. W tym roku projekt będzie koordynowany przez szkołę z Włoch, do którego włączyła się jeszcze SP nr 7. Realizowany będzie od 1 października br do 31 marca 2027 roku- wyjaśniała Renata Elmerych, przewodnicząca Komisji Oświaty Rodziny i Spraw Społecznych.
W związku z prężnie rozwijającą się strefą przemysłową w Świdniku powstaną nowe przystanki na ul. Nadleśnej oraz ul. Żwirki i Wigury, co ma ułatwić dojazd do pracy około 1500 pracownikom zatrudnionym w nowo powstałych zakładach. Związku z tym linia autobusowa nr 5 zostanie przekierowana z ul. Lotniczej na ul. Nadleśną.
- Osoby dojeżdżające do strefy, będą miały dogodny dojazd do pracy - podsumowuje naczelnik. Nowe przystanki mają być wyposażone w wiaty z ławeczkami.
Radni poruszali też nieustannie utrzymujący się problem braku miejsc parkingowych, głównie w centrum oraz we wschodnich dzielnicach miasta. Jednym z proponowanych rozwiązań jest budowa parkingów wielopoziomowych, gdyż powstanie parkingów podziemnych jest niemożliwe ze względu na ukształtowanie terenu. Inną propozycją jest monitorowany parking na obrzeżach miasta, gdzie mogłyby być przechowywane rzadko używane samochody.
Niemniej zdaniem Dmowskiego „samymi inwestycjami tego problemu nie rozwiążemy”. Propozycji jest kilka, ale ich wdrożenie wymaga jeszcze czasu i cierpliwości właścicieli pojazdów.
