Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Takie usytuowanie Multifunkcjonalnego Centrum Rozwoju pokazywały władze miasta rok temu. W rzeczywistości hala będzie dalej od bloków.
(fot. Ilustracja UM Świdnik)
Trwa projektowanie bardzo wyczekiwanego obiektu sportowo-widowiskowego. Już wiadomo, że hala będzie usytuowana inaczej niż pierwotnie zakładano. To efekt uwag mieszkańców, którzy nie chcą mieć ogromnej ściany tuż za oknami i hałasu.
Niemal dokładnie rok temu władze miasta pokazały wizualizację planowanego obiektu, który będzie służył sportowcom, głównie siatkarzom PZL LEONARDO Avia Świdnik, kibicom oraz organizatorom wydarzeń kulturalnych i widzom. Multifunkcjonalne Centrum Rozwoju stanie przy ul. Stefana Grota-Roweckiego. To największa i najdroższa tego typu inwestycja w historii Świdnika, która opiewa na 60 mln zł. Plan zakłada, że obiekt będzie miał niespełna 7 tys. mkw. a na jego trybunach zmieści się 2 tys. osób.
Na początku tego roku miasto wybrało projektanta hali, przetarg wybrała spółka Pas Projekt z Nadarzyna.
- Trwa projektowanie hali widowiskowej, sprawę konsultujemy z klubem i osobami zainteresowanymi, bo z czasem pojawiają się nowe wnioski. Ostatnio było sporo, by hala była trochę odwrócona. Mieszkańcy bloków przy ul. Grota-Roweckiego chcieli, żeby hala była oddzielona parkingiem od ich domów. Udało się odwrócić halę w drugą stronę. To ważne, że mieszkańcy niejako uczestniczą w projektowaniu i po budowie nie powiedzą: A nas nikt nie pytał – mówił Marcin Dmowski, zastępca burmistrza, referując na ostatniej sesji stan zaawansowania miejskich inwestycji.
Oficjalne pismo w sprawie kłopotliwego sąsiedztwa napisał zarząd spółki Viliko, która zarządza nieruchomościami i reprezentowała właścicieli mieszkań z czterech bloków tworzących wspólnotę Cztery Pory Roku. Najbardziej za odsunięciem hali opowiadali się mieszkańcy „Zimy” bo to oni będą mieli bezpośrednio za oknami planowany obiekt. Jak relacjonuje przedstawiciel zarządu członkom wspólnoty chodziło o hałas jaki zapewne będzie dobiegał z hali oraz bliskość sporej połaci ściany dużego centrum.
- Przekazano projektantowi uwagę w zakresie konieczności zmiany usytuowania hali oraz parkingów w planie. W zawiązku z powyższym przyjęto układ, w którym hala znajduje się w lewej części zakresu inwestycji a parkingi oddzielają halę od istniejącej zabudowy wielorodzinnej. Dodatkowo pomiędzy parkingiem a blokami zaprojektowano pas zieleni ze szpalerem drzew, a na elewacji budynku hali od tej strony wykonana zostanie "zielona ściana" – precyzują świdniccy urzędnicy.
