Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

11 października 2016 r.
17:07

Jeden z pierwszych strażników miejskich w Polsce: Praca jest bardzo stresująca

Bogdan Wrona ponad 20 lat temu i dziś (fot. Łukasz Wrona / archiwum prywatne)
Bogdan Wrona ponad 20 lat temu i dziś (fot. Łukasz Wrona / archiwum prywatne)

Rozmowa z Bogdanem Wroną, jednym z najstarszych strażników miejskich w Polsce, który pracę rozpoczął w 1992 r. To były zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdniku. Funkcję tę pełnił przez 20 lat. Bogdan Wrona w tym miesiącu przechodzi na emeryturę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Czym się pan zajmował przed rozpoczęciem pracy w Straży Miejskiej w Świdniku?

– Pracowałem jako geolog w przedsiębiorstwie Geoprojekt. To było przedsiębiorstwo geodezyjne, geologiczne i fizjograficzne budownictwa. Zajmowałem się badaniami gruntów dla potrzeb poszczególnych budów. Jeździłem po całej ścianie wschodniej – od Suwałk po Przemyśl. Między innymi w Przemyślu i na Starym Mieście w Lublinie razem z górnikami badaliśmy fundamenty budynków.

• Ta praca była ciekawa. Co pana skłoniło, żeby ją zmienić?

– Musiałem to zrobić. Jak zmieniał się ustrój zaczęły się kłopoty z pracą. Zakłady pracy nie miały pieniędzy i choć my pracę wykonywaliśmy, to nikt nam nie płacił. Warszawska centrala naszej firmy powoli likwidowała mniejsze oddziały jak ten w Szczecinie czy w Lublinie. Tak zostawili nas na lodzie. Można było próbować samemu. Początkowo nawet o tym myślałem, ale na wschodzie kraju nie było żadnych inwestycji, żadnych zleceń, w przeciwieństwie chociażby do Wrocławia. I kiedyś idąc ulicą zauważyłem ogłoszenie o pracy w Straży Miejskiej. Pomyślałem, że spróbuję. Miałem wtedy 41 lat i choć przyjmowano osoby do 35 roku życia to w moim przypadku i jeszcze kilku innych osób, zrobiono wyjątek. Bo mieliśmy wyższe wykształcenie. Po testach sprawnościowych wśród 77 startujących znalazłem się wśród 25 najlepszych. Po testach psychologicznych prawdopodobnie byłem jednym z lepszych albo i najlepszy.

• Ilu było na początku strażników miejskich w Świdniku?

– Było 13 osób, komendant – pan Henryk Jurecki, przyszedł z WSK, był tam konstruktorem i ja jako zastępca komendanta. Była też jedna pani, która zajmowała się sprawami administracyjnymi. W 1992 r. nie byliśmy jednostką budżetową tylko wydziałem Urzędu Miasta. Nasz komendant był kierownikiem tego wydziału. Zmieniło się to kiedy weszła ustawa o strażach miejskich.

• Jak wyglądały pierwsze mundury?

– Spodnie mieliśmy czarne. Koszule były zielone, z czarnymi kołnierzykami i taką framówką. Ludzie śmieli się z nas, że harcerze idą. Ja jednak myślę, że były całkiem niezłe. Kiedy w maju pierwszy raz wyszły na ulicę partole, chyba wówczas dwa wzbudziły niezłą sensację. Ludzie nas oglądali, żartowali. Później przyszły pierwsze epitety, zwłaszcza kiedy zaczęliśmy wystawiać mandaty.

• Niedługo przechodzi pan na emeryturę. Czy nie będzie panu brakować pracy?

– Być może, bo pracowałem wśród ludzi. Praca strażnika miejskiego jest jednak bardzo stresująca, podobnie jak w przypadku policjantów.

• Więc jak pan sobie radził ze stresem w ciągu tych wszystkich lat?

– Jeździłem łowić ryby. Często chodziliśmy też na grzyby. Odskocznią były także wyjazdy na działkę. Kiedyś mieliśmy działkę w Bystrzejowicach. Przez 15 lat jeździłem tam rowerem.

• Co będzie pan robić na emeryturze?

– Dzieciom pomogę, częściej będę zajmować się wnukiem. Poza tym jest działka, ryby. Może z kolegami z dawnych lat się spotkam. Czasu będę mieć przecież więcej.

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium