To już pewne: budowa lotniska w Świdniku nie ruszy latem, jak zapowiadały władze portu i województwa. Procedury związane z odwołaniami od decyzji środowiskowej mogą ciągnąć się miesiącami.
Odwołanie już wpłynęło do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, razem z dwoma innymi, które złożyły osoby mieszkające w obszarze oddziaływania lotniska. To fatalna wiadomość dla Portu Lotniczego Lublin. Oznacza, że budowa portu na pewno nie ruszy w połowie lipca, jak 2 tygodnie temu zapowiadały władze portu i województwa. Mało tego: opóźnienie może wynieść co najmniej kilka miesięcy.
– Wojewoda nie może wydać pozwolenia na budowę, jeśli nie ma prawomocnej decyzji środowiskowej. W tej sytuacji fizyczne rozpoczęcie inwestycji rzeczywiście może się opóźnić – przyznaje Piotr Jankowski, rzecznik PLL.
Sprawa może się dodatkowo skomplikować, jeśli wpłyną kolejne odwołania. – Strony mogą je składać do 17 czerwca włącznie. Potem dajemy sobie jeszcze cztery dni na dostarczenie dokumentów przez pocztę – wyjaśnia Jerzy Krzyszycha, z-ca regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Odwołania zostaną przekazane do Warszawy, będzie je rozpatrywał generalny dyrektor ochrony środowiska. – Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego ma na to 30 dni – informuje Monika Jakubiak, rzecznik GDOŚ.
Jeśli GDOŚ podtrzyma decyzję RDOŚ, wtedy będzie musiał minąć kolejny miesiąc, by się ona uprawomocniła. O ile strony nie zaskarżą jej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a ostatecznie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. To bowiem oznacza kolejne miesiące oczekiwania.
Ale drugi scenariusz jest jeszcze gorszy. GDOŚ może uchylić decyzję RDOŚ w całości lub części i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia przez RDOŚ w Lublinie. A to oznacza, że wszystkie procedury musiałyby ruszyć od początku.
– Tak czy inaczej nie zaczniemy budowy przed jesienią – mówi nam osoba z kręgu inwestycji.
Prawomocna decyzja środowiskowa to w tej chwili najważniejszy dokument, od którego zależy przyszłość inwestycji w Świdniku. Bez niej wojewoda nie wyda pozwolenia na budowę. Nie będzie można również uruchomić specustawy i zacząć wywłaszczeń pod lotnisko.