Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pałac w Podzamczu (pow. świdnicki) może być atrakcyjnym kąskiem dla tych, którzy zechcą go kupić za ponad 2,5 mln zł, później wyremontować i zamieszkać w pięknej, podlubelskiej rezydencji. Gmina Mełgiew właśnie poinformowała o zamiarze jego sprzedaży.
Zabytkowy gmach wzniesiony została na fundamentach dawnego zamku - stąd nazwa miejscowości Podzamcze. Pierwotnie barokowa budowla została gruntownie przebudowana w XIX i XX wieku. Dziś jest w niezłym stanie, otacza ją blisko 7-hektarowy park ze starodrzewem, z okazałą bramą wjazdową. Obecnie w pałacu mieści się szkoła podstawowa, a w pałacowej oficynie mieszkają lokatorzy.
- Będziemy chcieli z przyszłym właścicielem dojść do porozumienia - wyjaśnia Wacław Motyl, wójt gminy Mełgiew. - Mamy już dokumentację na budowę niewielkiej szkółki trzyklasowej odpowiadającej wszystkim standardom. Tam wyprowadzimy najmłodsze dzieci. Te ze starszych klas będą dowożone do Mełgwi, gdzie jest świetnie wyposażona szkoła, mają tam "Orlika” i zaplecze kulturalne.
Władze gminy pomyślały też o lokatorach oficyny. Będą się ubiegać o położoną obok działkę będącą własnością Agencji Rynku Rolnego. Jeśli dostaną ją na własność, zbudują budynek socjalny.
- Lokatorzy oficyny przeniosą się więc o 100 metrów dalej i do lepszych warunków - wyjaśnia wójt. - Nam zależy na tym, żeby zabytek był zagospodarowany, choć i tak jest w dobrym stanie, park jest odpowiednio utrzymany, zbiorniki wodne, jakie tam się znajdują, były oczyszczone. Z przyszłymi właścicielami chcemy mieć dobre relacje i będziemy o tym wszystkim rozmawiać.
- Będziemy chcieli z przyszłym właścicielem dojść do porozumienia - wyjaśnia Wacław Motyl, wójt gminy Mełgiew. - Mamy już dokumentację na budowę niewielkiej szkółki trzyklasowej odpowiadającej wszystkim standardom. Tam wyprowadzimy najmłodsze dzieci. Te ze starszych klas będą dowożone do Mełgwi, gdzie jest świetnie wyposażona szkoła, mają tam "Orlika” i zaplecze kulturalne.
Władze gminy pomyślały też o lokatorach oficyny. Będą się ubiegać o położoną obok działkę będącą własnością Agencji Rynku Rolnego. Jeśli dostaną ją na własność, zbudują budynek socjalny.
- Lokatorzy oficyny przeniosą się więc o 100 metrów dalej i do lepszych warunków - wyjaśnia wójt. - Nam zależy na tym, żeby zabytek był zagospodarowany, choć i tak jest w dobrym stanie, park jest odpowiednio utrzymany, zbiorniki wodne, jakie tam się znajdują, były oczyszczone. Z przyszłymi właścicielami chcemy mieć dobre relacje i będziemy o tym wszystkim rozmawiać.
