Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prace przy budowie Sądu i Prokuratury Rejonowej w Świdniku znowu ruszyły pełną parą. Dzięki zastrzykowi gotówki z ministerstwa sprawiedliwości. Jeszcze miesiąc temu z powodu kryzysu inwestycji groził przestój na wiele miesięcy.
– Prace trwają i będą trwały do końca roku i nic już nie zagraża naszej inwestycji – cieszy się Halina Skikiewicz, dyrektor Sądu Okręgowego w Lublinie. – A w przyszłym roku pieniądze na sąd są zaplanowane w projekcie budżetu państwa, wiec powinno się udać.
Budowa Sądu i Prokuratury Rejonowej w Świdniku rozpoczęła się w połowie listopada ub. roku. Warszawska firma Budimex-Dromex miała wybudować gmach do września 2010 roku. Na całą inwestycję Ministerstwo Sprawiedliwości przeznaczyło 42 mln zł. W połowie roku okazało się jednak, że 4 mln z tegorocznego budżetu na ten cel zostały zablokowane.
Na początku września donosiliśmy, że wykonawca robót zabezpiecza już obiekt na czas przestoju. Wszystko było przesądzone. Budowa miała zostać wznowiona dopiero w przyszłym roku.Władze miasta Świdnik apelowały do lubelskich posłów, by walczyli o tę inwestycję. Poskutkowało to szeregiem interpelacji. Również kierownictwo Sądu Okręgowego cały czas walczyło o środki na ten cel.
– I udało się. Właśnie dostaliśmy milion zł z ministerstwa sprawiedliwości – mówi dyr. Skikiewicz. – Poza tym sami zaoszczędziliśmy około miliona na przetargach na remonty, bo wyszły nam poniżej kosztorysów. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku dokończymy budowę. Potem tylko zadbamy o wyposażenie sądu i zaczniemy pracować.
Budowa Sądu i Prokuratury Rejonowej w Świdniku rozpoczęła się w połowie listopada ub. roku. Warszawska firma Budimex-Dromex miała wybudować gmach do września 2010 roku. Na całą inwestycję Ministerstwo Sprawiedliwości przeznaczyło 42 mln zł. W połowie roku okazało się jednak, że 4 mln z tegorocznego budżetu na ten cel zostały zablokowane.
Na początku września donosiliśmy, że wykonawca robót zabezpiecza już obiekt na czas przestoju. Wszystko było przesądzone. Budowa miała zostać wznowiona dopiero w przyszłym roku.Władze miasta Świdnik apelowały do lubelskich posłów, by walczyli o tę inwestycję. Poskutkowało to szeregiem interpelacji. Również kierownictwo Sądu Okręgowego cały czas walczyło o środki na ten cel.
– I udało się. Właśnie dostaliśmy milion zł z ministerstwa sprawiedliwości – mówi dyr. Skikiewicz. – Poza tym sami zaoszczędziliśmy około miliona na przetargach na remonty, bo wyszły nam poniżej kosztorysów. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku dokończymy budowę. Potem tylko zadbamy o wyposażenie sądu i zaczniemy pracować.
