Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Między Agnieszką Jaczyńską, a Piotrem Błażewiczem wybierali nowi radni Zamościa swojego przewodniczącego. Pierwsza sesja w tej kadencji rozpoczęła się o godz. 13. Pierwsze decyzje już zapadły. Czas na kolejne.
Mówili, że nie jest idealny, współpraca z nim bywa trudna, a czasem nawet mocno iskrzy, ale mimo tego radni Prawa i Sprawiedliwości udzielili dzisiaj oficjalnie poparcia kandydującemu ponownie na urząd prezydenta Zamościa Andrzejowi Wnukowi.
Przeprosin na pierwszej stronie lokalnego tygodnika i przekazania 1000 zł na cele społeczne domaga się zamojski radny Dariusz Zagdański od radnego Marka Walewandra. Zapowiada, że jeśli te żądania nie zostaną spełnione, sprawę skieruje do sądu. O co chodzi? O pieniądze i słowa.
Posiadacze Karty Zamościanina nie będą za darmo jeździć miejską komunikacją. Przynajmniej na razie takiej decyzji nie ma. I to mimo faktu, że za tym rozwiązaniem jest i opozycja, i koalicja w zamojskiej Radzie Miasta.
Darmowe przejazdy miejską komunikacją dla mieszkańców Zamościa? Tak, ale tylko dla tych, którzy mają Kartę Zamościanina. I tylko pod warunkiem, że Rada Miasta w poniedziałek na sesji poprze uchwałę w tej sprawie.
Sprawa nie jest przesądzona, ale wizja się pojawiła. Zamość ogłosił właśnie, że szuka firmy, która opracuje koncepcję budowy linii tramwajowej. Miałaby mieć 6 km długości, kończyć się zajezdnią, a biec od ul. Hrubieszowskiej przez Wyszyńskiego, Peowiaków i Sadową do Szczebrzeskiej.
Niech radni wskażą, co jest nie tak. Zasadne sugestie weźmiemy pod uwagę – uznał prezydent Zamościa i zaproponował, aby przesyłać do magistratu uwagi dotyczące jakości prac w ramach przebudowy tzw. małej obwodnicy. Czas jest do piątku, zdjęcia usterek i wad – mile widziane.
Piotr Błażewicz, przewodniczący RM Zamość (PiS) nie popełnił żadnego przestępstwa – uznała prokuratura i umorzyła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez samorządowca. Wszczęła je po zawiadomieniu radnego Dariusza Zagdańskiego (PiS). W konsekwencji obaj panowie spotkają się w sądzie.
Perspektywa utraty liczonych w milionach złotych pieniędzy z Unii Europejskiej działa na wyobraźnię. Dlatego zamojscy radni PiS postanowili unieważnić swoją uchwałę z 2019 roku. Bronili w niej arcybiskupa Jędraszewskiego i poparli głoszone przez niego poglądy, a tym samym przyjęli dokument uznany za dyskryminujący środowiska LGBT.
Jestem niewinny, nie mam sobie nic do zarzucenia i spokojnie czekam na rozstrzygnięcie prokuratury – mówi Piotr Błażewicz (PiS), przewodniczący Rady Miasta Zamość o śledztwie wszczętym w sprawie ewentualnego nadużycia przez niego uprawnień przy jesiennej wycieczce na Kretę. To efekt zawiadomienia złożonego przez jego partyjnego kolegę.
Objął stanowisko w lipcu ubiegłego roku, a na początku marca je stracił. Piotr Błażewicz, szef miejskich struktur PiS w Zamościu i przewodniczący Rady Miasta Zamość nie jest już wiceprezesem Krajowej Grupy Spożywczej.
Miarka się przebrała – uznali zamojscy radni Prawa i Sprawiedliwości i wykluczyli Dariusza Zagdańskiego z klubu. Poszli nawet o krok dalej, wnioskując o usunięcie go z partii.
Nie ma przepisów, które nakazywałyby radnym nadawania ulicom czy placom nazw zgodnych z oczekiwaniami mieszkańców. Ale w Zamościu właśnie taki obyczaj się przyjął i był od lat praktykowany. Czy głosowanie nad uhonorowaniem Marii i Lecha Kaczyńskich zachwieje tą tradycją?
Dopracuje do końca kadencji, tej, jaką zakładano, gdy obejmował mandat. A po 31 października 2023 Sławomir Ćwik (Polska 2050) rozstanie się z Radą Miasta Zamość. Swoją decyzję ogłosił na koniec wtorkowej sesji. Dlaczego ją podjął?
Te 17 mln zł było potrzebne, aby zrealizować budżet i zapłacić za rozpoczęte inwestycje. Ale przy podejmowaniu uchwały zabrakło jednego głosu i dlatego Zamość nie może wyemitować obligacji. Co teraz? Prezydent już zastanawia się, z jakich inwestycji zrezygnować i czy np. nie trzeba będzie „zamrozić” budżetu obywatelskiego.
Jest tanie. Wjeżdża do Polski i choć powinno ją opuszczać, to podobno zostaje. Rolnicy skarżą się na problemy ze sprzedażą swojego zboża, bo przegrywają w konkurencji z ukraińskim. A za pasem żniwa.
Urodził się w Zamościu i zrobił dla miasta wiele, ale jest tu niemal nieznany. Czy dojdzie do upamiętnienia postaci Stefana Sendłaka, działacza PPS i aktywnego członka „Żegoty”? Niedawno bezskutecznie zabiegał o to radny Lewicy, teraz z podobną propozycją występuje lubelski IPN.
To nie był pierwszy transport i na pewno nie ostatni. Ale konwój z darami dla Ukrainy, który w sobotę dotarł z Francji do Zamościa był wyjątkowy. Wartość przekazanej pomocy to ok. 200 tys. euro.
Miał być mały punkt zbiórki, a w niespełna trzy tygodnie przez magazyn Zamojskich Zakładów Zbożowych przeszło co najmniej 300 ton darów dla Ukrainy i Ukraińców. Trafia tu nie tylko żywność, odzież, medykamenty, czy artykuły dla dzieci, ale też np. quady dla walczących na froncie żołnierzy.
Deweloper grozi radnym karami finansowymi. Wzywa ich w ten sposób by zajęli się sprawą inwestycji, którą zamierza realizować na mocy ustawy lex deweloper. Jeden z radnych złożył już doniesienie do prokuratury uznając, że to próba wywierania wpływu bezprawnymi metodami.
Jest projekt uchwały o zamiarze nadania nazwy planowanemu rondu w Zamościu im. Marii i Lecha Kaczyńskich. To próba rozwiązania kłopotliwej sytuacji, jaka powstała podczas poprzedniej sesji. Wówczas pojawił się kontrowersyjny pomysł na uhonorowanie państwa Kaczyńskich na innym rondzie. Niewiele brakowało, a radni PiS by musieli głosować, że nie chcą upamiętniać w Zamościu pary prezydenckiej
Nie było poniedziałkowej sesji Rady Miasta Zamość. Z 23 radnych przyszło 9. – Sposób postępowania uznaję za brak szacunku dla mieszkańców i pozostałych radnych – tak nieobecnych ocenia prezydent. – Dlaczego nie zawiadomili wcześniej? Bym odwołał sesję – narzeka przewodniczący rady i przeprasza pracowników biura rady, którzy przygotowali posiedzenie.
Na zamieszaniu w radzie miasta skorzystali mieszkańcy Zamościa, którzy spodziewają się dziecka. Lub planują powiększenie rodziny. W poniedziałek radni zlikwidowali becikowe. Zrobiła się awantura. Więc w środę poinformowali: Dostaniecie dwa razy więcej pieniędzy!
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Zamość niesmacznym komentarzem na temat rozpiętego rozporka jednego z uczestników manifestacji z okazji 30-lecia wolnych wyborów ściągnął na siebie krytykę.
Zamojscy radni jednomyślnie dali sobie podwyżki. Ich wynagrodzenie wzrosło aż o 75 procent – z 800 do 1400 zł na rękę. W mieście zawrzało: Dojna zmiana!