Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po udanej inauguracji Motor Lublin musiał przełknąć gorzką pigułkę w Szczecinie. Goście prowadzili z Pogonią 1:0, ale później strzelali już tylko rywale i spotkanie zakończyło się wygraną „Portowców” 4:1. Jak zawody oceniają trenerzy?
Pogoń nie zwykła przegrywać na stadionie w Szczecinie. W sobotni wieczór przekonali się o tym piłkarze Motoru, którzy ulegli „Portowcom” 1:4. Tym samym gospodarze w pełni zrehabilitowali się za lanie na inaugurację w Radomiu (1:5).
Motor z pierwszą porażką w sezonie 25/26. Piłkarze Mateusza Stolarskiego przegrali w sobotni wieczór z Pogonią w Szczecinie 1:4.
W drugiej kolejce piłkarze Motoru wybiorą się do Szczecina, gdzie w sobotę o godz. 17.30 zmierzą się z tamtejszą Pogonią. Zanosi się na trudną przeprawę, bo „Portowcy” będą chcieli udowodnić, że lanie w Radomiu, to był tylko wypadek przy pracy.
Motor znowu bez punktów. W środę drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała w zaległym meczu 31. kolejki w Szczecinie z tamtejszą Pogonią 0:3. Bohaterem „Portowców” był Kamil Grosicki, który zdobył dwie, bardzo ładne bramki.
Kolejna porażka Motoru Lublin. Tym razem drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała w Szczecinie z Pogonią 0:3.
Piłkarze Motoru dzisiaj wracają do walki o punkty. Tym razem zmierzą się w Szczecinie z tamtejszą Pogonią. To będzie zaległe spotkanie z 31. kolejki, a zawody rozpoczną się o godz. 20.30. Transmisja na Canal+ Sport 3, a u nas tradycyjnie relacja na żywo.
W czwartek na 1/8 finału Orlen Pucharu Polski zakończyła się przygoda z tymi rozgrywkami piłkarek Górnika Łęczna, a także MOSiR Lubartów. Zielono-czarne musiały uznać wyższość UKS SMS Łódź po rzutach karnych.
W meczach z udziałem Motoru Lublin nudy ostatnio nie ma. W starciu z Widzewem padło siedem bramek, z Cracovią nawet osiem. W sobotę kibice obejrzeli sześć, ale co najważniejsze cztery z nich zdobyli gospodarze i pokonali Pogoń Szczecin 4:2
Na trybunach dokładnie 13719 osób, a na boisku kolejne kapitalne widowisko. Motor Lublin dostarczył kibicom kolejnej, solidnej dawki emocji. Tym razem jednak pozytywnych, bo żółto-biało-niebiescy ograli Pogoń Szczecin 4:2. Sprawdźcie nasze zdjęcia z Areny Lublin
W sobotę piłkarze Motoru zaliczyli świetny występ i jak najbardziej zasłużenie pokonali Pogoń Szczecin 4:2. Jak obie ekipy oceniają spotkanie?
Po dwóch bardzo bolesnych porażkach do Lublina przyjedzie drużyna, która fatalnie radzi sobie na boiskach rywali. Motor w sobotę zmierzy się z Pogonią Szczecin. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.30, a transmisję będzie można obejrzeć w Canal+ Sport 3.
Rozmowa z Sebastianem Rudolem, obrońcą Motoru Lublin
W Pogoni Szczecin 21 piłkarzy, dwóch trenerów, cztery osoby ze sztabu szkoleniowego i trzech pracowników administracyjnych ma pozytywny wynik barania na koronawirusa. Zajęcia są wstrzymane, sprzedaż biletów na mecz ekstraklasy z Jagiellonią Białystok także.
Piłkarze Górnika Łęczna dominowali od początku meczu, a jednak dwa razy musieli gonić wynik. W końcówce mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale ostatecznie zremisowali z Pogonią Szczecin 2:2.
Górnik Łęczna gra ostatnio coraz lepiej, ale żeby się utrzymać musi zacząć wreszcie regularnie wygrywać. Najbliższa okazja w niedzielę. O godz. 15.30 zielono-czarni zmierzą się na Arenie Lublin z Pogonią Szczecin.
Piłkarze Górnika Łęczna deklarowali przed sobotnim spotkaniem, że w Szczecinie zrehabilitują się za odpadnięcie z Pucharu Polski z trzecioligowym GKS Jastrzębie. Zamierzali wywalczyć trzy punkty. Stanęło na jednym, ale z przebiegu meczu i z tego trzeba się cieszyć.
Porażką z trzecioligowym GKS Jastrzebie piłkarze Górnika Łęczna pożegnali się z Pucharem Polski. W sobotę chcą zmazać plamę i powalczyć o zwycięstwo w ligowym meczu z Pogonią Szczecin
MKS Selgros Lublin zmierzy się z Pogonią Szczecin i po raz pierwszy od wielu lat w finale mistrzostw Polski nie będzie miał przewagi własnego parkietu
Górnik Łęczna ambitnie walczył w drugiej połowie, ale nie zdołał odrobić wszystkich strat i uległ ekipie ze Szczecina 2:3.
Na wygraną w ekstraklasie Górnik czeka od 30 października, kiedy na własnym stadionie pokonał Cracovię. Od tamtej pory trzy razy przegrał i tylko raz zremisował. Ale czy może być inaczej, skoro od początku sezonu obaj napastnicy zdobyli w sumie cztery gole? Więcej o dwa ma sam Grzegorz Bonin, a ostatnio pod bramką rywali groźniejszy zrobił się nawet prawy obrońca Łukasz Mierzejewski. Skuteczność i ilość trafień to wciąż duży problem „zielono-czarnych”.
W spotkaniu rozegranym awansem Azoty Puławy pokonały Pogoń Szczecin 25:22. Była to siódma wygrana gospodarzy w obecnym sezonie.
Siódmy punkt w tym sezonie dopisali na swoje konto piłkarze Górnika Łęczna po wyjazdowym spotkaniu z Pogonią Szczecin. Supersnajper Łukasz Zwoliński tym razem nie znalazł sposobu na wpakowanie piłki do siatki.
W czwartym meczu o trzecie miejsce Azoty Puławy pokonały Pogoń Szczecin 41:29. Tym samym wygrały rywalizację play-off 3-1 i po raz pierwszy w historii zdobyły medal mistrzostw Polski. Ten brąz to największy sukces w 12-letniej historii puławskiego klubu.
W trzecim spotkaniu o brązowy medal mistrzostw Polski Azoty Puławy pokonały Pogoń Szczecin 29:20 i prowadzą w play-off 2-1. Do miejsca na najniższym stopniu podium brakuje puławianom jednej wygranej. Czwarty mecz jutro w Puławach o godzinie 18