Rozmowa z podkom. Wiolettą Wodnicką z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, która razem z Marcinem Górnym z Formacji GAMZA wygrała w głosowaniu jurorów i zajęła trzecie miejsce w głosowaniu publiczności Tańca z VIP-ami.
– To było dla mnie ogromne zaskoczenie. Nie sądziłam, że nasza salsa może się aż tak spodobać. To była dla mnie bardzo miła niespodzianka. Cieszę się, że wysiłek, który włożyłam w treningi nie poszedł na marne i dostarczyliśmy publiczności rozrywki.
• Był trema przed finałem?
– Oczywiście. W końcu to występ przed ogromną publicznością, w dodatku w zupełnie nowej roli. Tuż przed wyjściem na scenę bardzo się stresowałam. Ale później dałam się ponieść muzyce i świetnie się bawiłam. Żałuję, że cała impreza dobiegła już końca, bo to była niezapomniana przygoda. Taniec bardzo mi się spodobał i rozmawiałam już nawet z tancerzami o profesjonalnym kursie. Najlepiej czuję się w klimatach latynoamerykańskich i chciałabym sprawdzić się również w innych tańcach.
• A jak zareagowali znajomi i rodzina na pani występ?
– Nie widzieli mnie jeszcze w takiej odsłonie i byli bardzo pozytywnie zaskoczeni. Zebrałam mnóstwo gratulacji po występie finałowym. Ci, którzy nie mogli przyjść na finał oglądali nasz występ w internecie. Niektórym tak się podobało, że obejrzeli go kilka razy. Cieszę się, że mogłam dostarczyć tyle fajnych emocji. Jeśli jeszcze kiedyś byłaby okazja, na pewno wzięłabym udział w takiej imprezie.