W niedzielę rano dyżurny policji w Tomaszowie Lubelskim odebrał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Jarczów na łące siedzi nagi mężczyzna.
Natychmiast na miejsce został wysłany patrol policji. Na początku mieszkaniec powiatu tomaszowskiego zaczął dziwnie się tłumaczyć, zmieniał wersje wydarzeń. W końcu przyznał, że w zeszłym tygodniu przekroczył granicę z Niemcami.
– Podczas odprawy wypełnił kartę informacyjną i w związku z obowiązkiem poddania się kwarantannie przebywał u swojego kolegi. Panowie w sobotę pili do późnych godzin alkohol. Gdy kolega poszedł spać, on wybrał się do domu. Tłumaczył, że podczas drogi wpadł w bagno i zmoczył ubranie. Dodał również, że nie miał już sił dojść do domu – relacjonuje asp. Agnieszka Leszek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Na miejsce wezwana została karetka, mężczyzna został przetransportowany na oddział zakaźny tomaszowskiego szpitala.
Teraz odpowie przed sądem za złamanie obowiązku kwarantanny.