Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jako pierwsi zaszczepieni zostaną pracownicy ochrony zdrowia
(fot. Jacek Szydłowski / archiwum)
Dwa szpitale w Lublinie (przy al. Kraśnickiej i SPSK1), a także w Puławach, Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu. To lecznice, które jako pierwsze w województwie lubelskim zaczną szczepić przeciwko Covid-19 pracowników ochrony zdrowia. Akcja rusza zaraz po świętach.
– Szczepienia zaczniemy w najbliższą niedzielę. W pierwszej turze dostaniemy 75 dawek szczepionki Pfizera. Na ich wykorzystanie mamy cztery dni, bo jeden musimy odliczyć na transport do naszego szpitala – mówi dr n. med. Marek Majewski, zastępca dyrektora ds. medycznych SPSK1 w Lublinie. – W tym momencie do szczepień mamy zgłoszonych 820 osób naszego personelu, czyli prawie połowę wszystkich pracowników. W następnej kolejności będą u nas szczepieni studenci Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. W tej grupie jest już 1200 osób – dodaje Majewski.
W najbliższą niedzielę szczepienia zacznie też najprawdopodobniej szpital w Puławach. – Jest na to szansa, wszystko zależy od tego, kiedy zostanie dostarczona szczepionka. W pierwszej kolejności zaszczepimy medyków, którzy są w zespołach szczepiennych oraz personel naszego szpitala, a w następnej kolejności pracowników innych placówek, którzy też się do nas zgłaszają – mówi Piotr Rybak, dyrektor szpitala w Puławach. Na szczepienia zdecydowało się tu 450 osób, czyli ponad 40 proc. personelu.
– W pierwszej turze mamy otrzymać 75 dawek szczepionki Pfizera. Szczepienia rozpoczną się najprawdopodobniej już 28 grudnia – mówi Kamila Ćwik, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Chełmie. Dodaje, że 75 pierwszych osób zostanie zaszczepiona w ciągu kilku dni, w tym samym czasie zostaną złożone zamówienia na kolejne dawki.
– Dotychczas do akcji szczepień zgłosiło się ok. 400 naszych pracowników, czyli ponad 30 proc, a kolejne zgłoszenia ciągle wpływają. Część pracowników, którzy są zatrudnieni w kilku miejscach, zgłosiło się do szczepień w innych placówkach – tłumaczy dyr. chełmskiego szpitala. – Są też osoby, które przechorowały Covid-19 i na razie, ze względu na obecność przeciwciał, nie zgłosiły się, ale nie wykluczają szczepienia w innym terminie.
Chełmska lecznica będzie też szczepić pracowników innych placówek medycznych (zgłosiło się 115 podmiotów, co daje w sumie 700 pracowników). – Na razie do szczepień zgłosiliśmy jeden zespół. Do szczepienia będzie kwalifikował lekarz, a szczepić będzie pielęgniarka. W razie potrzeby możemy oddelegować drugi taki zespół – mówi dyr. Ćwik.
