Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

25 września 2020 r.
13:20

Wiktoria 1920. Wróg, mróz i rokowania

Gdańsk, wrzesień 1920. Delegacja polska wyruszająca na negocjacje pokojowe z bolszewikami
Gdańsk, wrzesień 1920. Delegacja polska wyruszająca na negocjacje pokojowe z bolszewikami (fot. C.U.F. Biuro Prasowe/Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie)

20 września Rada Ligi Narodów przyjmuje rezolucję, która potwierdza tzw. linię Focha na Suwalszczyźnie, jako tymczasową linię demarkacyjną między Polską a Litwą. Tego dnia Polacy ruszają do natarcia na Grodno. Rozpoczyna się tzw. operacja niemeńska. Główny ciężar całego przedsięwzięcia spoczywa na 2 Armii gen. Edwarda Rydza-Śmigłego oraz 4 Armii gen. Leonarda Skierskiego. 21 września rozpoczynają się polsko-sowieckie rokowania pokojowe w Rydze. Delegacji polskiej przewodniczy Jan Dąbski (wiceminister spraw zagranicznych), Sowietów reprezentuje Adolf Joffe

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mjr Stanisław Rostworowski (szef Oddziału Operacyjnego w Grupie Poleskiej) w liście do żony:

Możemy się dziś pochwalić zdobyciem Równego, a za godzinę pewnie i Dubna. Dwie twierdze na jeden dzień to dosyć. Niezmordowanym pościgiem jazdy, piechoty, samochodów pancernych i lotników zadaliśmy takiego bobu bolszewikom, że na jakiś czas będą mieli chyba na naszym froncie dosyć wojny zaczepnej. Oficer i żołnierz bije się teraz, myśląc, że jednak wyznacza granice państwa polskiego. Bodajby nas ta wiara nie zawiodła i dyplomaci umieli nasze zwycięstwo wykorzystać. [...]

Jesteśmy wciąż bez żadnych urządzeń, bo przeciągnąć ich wobec przemarszu 300 kilometrów prawie niepodobna, toteż wraca się do pierwotnego sztabowego urzędowania z pisaniem rozkazów na pięć rąk pod dyktando i lotnej poczty sztafet konnych. Straszny kłopot mamy z paroma tysiącami jeńców, których nie ma czym żywić, bo ta hołota wyjadła przedtem całe zboże w okolicy.

Łuck, 18 września 1920

• [Stanisław Rostworowski, Listy z wojny polsko-bolszewickiej 1918–1920, Warszawa-Kraków 2015]

Adam Skwarczyński (polityk, publicysta obozu piłsudczykowskiego) jako „Adam Płomieńczyk” w piśmie „Rząd i Wojsko”:

Rząd Witosa zbyt dosłownie i zbyt ciasno pojął ten fakt, że jest on rządem obrony państwa. Nie tylko w dniach wiszącego nad Polską i stolicą niebezpieczeństwa, ale również później, również w chwili obecnej nie zajmuje się na serio żadną właściwie sprawą poza tymi, które bezpośrednio wiążą się z wojną i pokojem. Rząd jakby zapomniał o tym, że nie tylko taka lub inna linia demarkacyjna, nie tylko rokowania w Mińsku czy Rydze i nie tylko sprawa werbunku rekruta są kwestiami obrony państwa. […]

Sprawy wewnętrzne państwa leżą zupełnie odłogiem albo też idą trybem mechanicznym. Odłogiem więc leży sprawa reformy rolnej, mimo że dziś już tylko rozporządzenia wykonawcze, czysto rządowe są potrzebne do pchnięcia jej na tory realizacji; leżą dalej sprawy ustawodawstwa ochronnego pracy i w ogóle ustawodawstwa społecznego. […] Odłogiem wreszcie – co może jest najważniejsze – leży sprawa walki z lichwą – i choć jej rozwiązanie jest dziś palącą potrzebą dla miast, dla klasy robotniczej i inteligencji pracującej, rząd nie zdobył się dotąd na realny program walki z tą zmorą.

Warszawa, 19 września 1920

• [Adam Płomieńczyk, O program wewnętrznej budowy państwa, „Rząd i Wojsko” nr 5/1920]

Z artykułu w „Kurierze Warszawskim”:

Żołnierz polski potrafi ochronić od najazdu wroga, ale nie potrafi sam się uchronić od mrozu i słoty. Ta myśl uporczywa nasuwa się dziś wszystkim organizacjom, opiekującym się żołnierzem. Nasuwa się z trwogą każdemu, kto przyglądał się żołnierzowi na froncie. Gdzie tam był czas […] myśleć o odzieży, bieliźnie i obuwiu… Zdzierało się wszystko kolejno na strzępy. […]

Trzy instytucje jednocześnie postanowiły urządzić zbiórkę dla żołnierza bielizny i ciepłej odzieży. A przy nich – co się da: mydła czy herbaty, papierosów czy papieru […]. Rada Obrony Stolicy, Komitet Obywatelski Wykonawczy Obrony Państwa i Biały Krzyż – każda z tych instytucji oddzielnie rozpoczęły pracę organizacyjną.

Warszawa, 20 września 1920

• [Przed zimą, „Kurier Warszawski” nr 261/1920]

Tarnopol, wrzesień 1920. Polscy żołnierze po zdobyciu miasta w świetlicy wypełnionej sowiecką propagandą (fot. Centralne Archiwum Wojskowe Wojskowego Biura Historycznego)

Ppor. Janusz Kozłowski (205 Pułk Piechoty Ochotniczej):

Z plutonem zająłem o zmroku bardzo wysoki brzeg Niemna i okopałem się. Mieliśmy czynić próby przeprawy. Patrole przeszukały nadbrzeżne łoziny. Spłoszony patrol bolszewicki uciekł łodzią na drugą stronę. W miarę jak świt wstawał, poczęło się oczom moim ukazywać wśród mgieł Grodno z jego kominami fabrycznymi. [...]

Niemen wezbrany po deszczach stawiał nieprzebytą przeszkodę. Z przeciwnej strony rzeki bolszewicy rozpoczęli strzelaninę, na którą nie odpowiadaliśmy. Poranek był mroźny. Przemarzliśmy w okopie przez noc do szpiku kości, po letniej kampanii nie mieliśmy ciepłego odzienia. [...] Niezwłocznie saperzy nasi poczęli stawiać kozły pod most, którego resztki widać było u tamtego brzegu. Materiał był w ilości wystarczającej. Widocznie zgromadzili go tutaj bolszewicy. Jednakże prąd Niemna był tak silny, a rzeka tak wezbrana, że saperzy pomimo nadludzkich wysiłków nie byli w stanie dać sobie rady i woda za każdym razem kozły wywracała i unosiła. [...] Wówczas major [Bernard] Mond rozkazał przewieźć łodzią i umocować na drugim brzegu linę. Uszykowano na poczekaniu tratwę i rozpoczęła się przeprawa 1 baonu, który miał natychmiast nocą posuwać się na południe, odepchnąć napotkane oddziały nieprzyjaciela i iść na Grodno, nie czekając na przeprawę reszty pułku i artylerii.

Ponieważ chodziło o możliwy pośpiech, pakowaliśmy na ten prom improwizowany, ile się tylko dało, tak że na środku rzeki na dużym prądzie szedł on pod wodę i mieliśmy ją do kolan chwilami. Ratowała nas lina, a że prąd nas znosił, więc po chwili tratwa się wyłaniała z wody i ciągnęliśmy ją dalej.

Nad Niemnem, 20 września 1920

• [Janusz Kozłowski, wspomnienia, CAW, I.400.964/12]

Ks. Eustachy Sapieha (minister spraw zagranicznych) w depeszy do Poselstwa Polskiego w Londynie:

Proszę natychmiast dementować fakty podane przez noty niemieckie złożone Wielkim Mocarstwom i [Henriemu] Le Rondowi [przewodniczącemu Międzysojuszniczej Komisji na Górnym Śląsku]. Rząd niemiecki twierdzi, że posiada plany operacyjne, raporty i rozkazy polskie o zajęciu Górnego Śląska, że na pograniczu skoncentrowano oddziały polskie. Należy stwierdzić, że dokumenty polskie przejęte przez Niemców odnoszą się przeważnie do POW […], mając na ogół znaczenie tylko historyczne, gdyż obecnie istniały tylko tajne resztki tej organizacji, składające się częściowo z młodych ludzi z Polski. Gdy Komisariat Polski o nich się dowiedział, zażądał od rządu polskiego usunięcia tych ludzi ze Śląska jako podlegających poborowi, co zostało już zrobione. Należy zwrócić uwagę, że Niemcy zwykle oskarżają innych o to, co sami zamierzają. Ostatnio zatrzymano na Górnym Śląsku nadesłane z Niemiec 2000 karabinów, około 10 karabinów maszynowych. Współudział rządu niemieckiego oczywisty, gdyż broń ta podlega zniszczeniu przez Komisję [Charlesa] Nolleta [przewodniczącego Międzyalianckiej Komisji Kontroli Niemiec].

Warszawa, 22 września 1920

• [Depesze poselstwa Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie, t. 1 (czerwiec 1919 – marzec 1923), Kraków 2019]

Zygmunt Klukowski (ordynator szpitala):

Po tym cudownym odparciu bolszewików, którzy w swym zwycięskim pochodzie zatrzymali się u rogatek Zamościa i Szczebrzeszyna, życie zaczęło powoli powracać do normy. Po pewnym czasie wznowiły pracę urzędy pocztowe, ruszyły pociągi, pojawiły się gazety, a wreszcie i zaległa korespondencja z kilku tygodni. Wśród przesyłek urzędowych znalazłem pismo [...] powołujące mnie z dniem 6 lipca do czynnej służby wojskowej w randze kapitana-lekarza […]. Wiadomość ta ucieszyła mnie jeszcze bardziej, bo mogłem już włożyć mundur oficera Wojska Polskiego. A któż z nas o tym nie marzył!?

Stosownie do otrzymanego rozkazu, pojechałem do Lublina, do Dowództwa Okręgu Generalnego Lubelskiego, gdzie mnie zaprzysiężono i zarejestrowano w Dziale Sanitarnym. Zająłem się też umundurowaniem siebie, zacząwszy naturalnie od czapki. Wróciłem do Szczebrzeszyna w mundurze kapitana i czułem, jak moje walory pod każdym względem znacznie poszły w górę.

Szczebrzeszyn, 23 września 1920

• [Zygmunt Klukowski, Zamojszczyzna 1918–1959, Warszawa 2017]

Cykl przygotowany przez Ośrodek KARTA na zlecenie Biura Programu „Niepodległa” w ramach obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i odbudowy polskiej państwowości. BPN jest państwową instytucją kultury powołaną do obsługi Programu Wieloletniego Niepodległa na lata 2017–2022.

Dowiedz się więcej: www.niepodlegla.gov.pl

Realizacja zespołu KARTY:

Zbigniew Gluza – koncepcja
Michał Ceglarek – wprowadzenia
Agnieszka Dębska – koordynacja
Dominika Budkus, Michał Ceglarek, Agnieszka Dębska, Jeremi Galdamez, Agnieszka Knyt – zespół
Ewa Kwiecińska – ikonografia
Izabela Kotapska – organizacja, i.kotapska@karta.org.pl
Dowiedz się więcej: www.karta.org.pl

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium