Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

29 stycznia 2024 r.
6:53

Wkrótce premiera w Operze Lubelskiej. "Miłujcie nieprzyjaciół, słuchajcie rocka"

Tomasz Man o sobie: Moja biografia: jestem mężem, ojcem, reżyseruje, pisze, uczę, gram na gitarze i biegam
Tomasz Man o sobie: Moja biografia: jestem mężem, ojcem, reżyseruje, pisze, uczę, gram na gitarze i biegam (fot. Archiwum Tomasza Mana)

Rozmowa z Tomaszem Manem, reżyserem musicalu „Jesus Christ Superstar”, którego premierę w Operze Lubelskiej zaplanowano na 23 marca.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Chłopak z Galicji?

– Dokładnie z Rzeszowa, gdzie się urodziłem. Tam chodziłem do podstawówki, do liceum, ale maturę już robiłem we Wrocławiu.

Wyleciał pan z liceum za długie włosy?

– W liceum miałem gitarę i zespół punkowy Topaz. Ale nie z tego powodu wyleciałem. Nie dogadywałem się z matematykiem. A wracając do zespołu, miałem ich kilka; gdzie byłem, tam sobie podgrywałem. Byłem gitarzystą Cartoon People oraz solistą i autorem tekstów w zespole Ośem. Teraz robię muzykę do swoich spektakli.

Co po maturze?

– Skończyłem polonistykę na Uniwersytecie Wrocławskim, zacząłem pisać doktorat u prof. Janusza Deglera, wyjechałem do Indii, następnie zdałem na studia reżyserskie w Akademii Teatralnej w Warszawie.

Skąd ta podróż do Indii?

– To było moje marzenie. Jestem miłośnikiem buddyzmu. Okazało się, że to była przygoda życia.

Czego nauczyły pana Indie?

– Miłości do wszystkich istot stworzenia, do tego, co żyje. Nie tylko do człowieka, ale w ogóle.

Wróćmy do teatru. W 1999 roku powstała rock-opera „Misterium 1999”.

– Jeszcze w szkole teatralnej prof. Wojciech Siemion zaproponował nam średniowieczne wiersze do inscenizacji. Pomyślałem, że zrobię muzykę do tych wierszy, które dotyczyły spraw religijnych, również ukrzyżowania Jezusa. Podjąłem temat. Prezentowaliśmy sztukę na Festiwalu „Klasyka Polska” w Opolu, „Misterium 1999” okazało się wydarzeniem.

Był pan asystentem Grzegorza Jarzyny, Agnieszki Glińskiej i Mai Komorowskiej. Czego pan nauczył się od Jarzyny?

– Wyobraźni i wolności. Oraz decyzyjności. Od Agnieszki Glińskiej nauczyłem się pracy z aktorem. Od Mai Komorowskiej: sposobu mówienia. Wagi słowa.

W 2002 roku był pan stypendystą warsztatów dramaturgicznych w ramach Festiwalu „Berliner Treffen”.

– Obejrzałem około 60 spektakli, miałem warsztaty dramaturgiczne. To było świetne doświadczenie.

Pozwoli pan, że zacytujemy fragment jednej z pana sztuk „Katarantka”: „Człowiek jest jak porcelanowa filiżanka, którą można tak łatwo skrzywdzić... Tak łatwo obrazić... Tak łatwo zdradzić... (...) i nie zrozumieć... przekreślić... i zniszczyć”.

– To sztuka o samotnej kobiecie. Poznałem taką osobę, była ociemniała, rodzina ją zostawiła, odwiedzałem ją. Była bardzo delikatną osobą. Z tej delikatności narodziła się sztuka.

Chciałbym, żebyśmy zatrzymali się na pana znakomitym spektaklu „Kiedy byłem małym chłopcem”, wstawionym w Rzeszowie. Skąd pomysł na przedstawienie o Tadeuszu Nalepie?

– Nalepę poznałem przez przypadek. Uciekłem z lekcji, zderzyłem się z nim na ulicy. Szedł z tym swoim Gibsonem, zamieniliśmy kilka słów.

Przyznałem się, że uciekłem z lekcji. Uśmiechnął się. Zaprosił mnie na próby, ale się nie odważyłem. Ten temat chodził mi po głowie od zawsze, w Rzeszowie Nalepa był legendą. Jak grał w Holandii, gdzie zresztą wydał płytę, menażer zespołu Led Zeppelin zaproponował Nalepie support przed ich koncertami. Odmówił. Powiedział, że woli być gwiazdą u siebie niż supportem za granicą. To był idol. Ilekroć byłem w Rzeszowie, proponowałem temat, do premiery doszło 27 kwietnia 2019. Graliśmy go w wejściu do podziemnej trasy w Rzeszowie. Ten spektakl jest bliski memu sercu.

Wierzę, że jak pan zrobił bardzo dobry spektakl o Nalepie, to zrobi pan równie dobry o Jezusie. Pewnie widział pan parę realizacji „Jesus Christ Superstar”?

– Tak, w tym legendarne przedstawienie z Markiem Piekarczykiem w Gdyni.

W jednej z rozmów Piekarczyk powiedział, że nie da się „zagrać” Chrystusa, że jest coś, jest jakaś tajemnica w tej roli, że niesie ona za sobą najbardziej ułomnego człowieka. Jak się pan zabrał za taki temat i za zmierzenie się z legendą z – w końcu – początkującą operą?

– Oglądaliśmy z żoną, bo razem pracujemy nad premierą, nagrania filmowe, studiowaliśmy ikonografię. Wyszliśmy z założenia, że Jezus przychodzi dzisiaj.

Zastanawiamy się, co by się stało, gdyby Jezus przyszedł dzisiaj.

– W naszym scenariuszu głównym bohaterem jest tłum, który najpierw podnosi Chrystusa do rangi „Idola”, a potem go likwiduje. Ten tłum jest dla mnie szatańskim tworem. Bardzo niebezpiecznym. Pierwsze słowa Judasza do Jezusa brzmią: Uważaj na tłum. Przypomina mi się historia, jak we Wrocławiu była wielka powódź. Połowa ludzi ratowała dobytek, połowa ludzi robiła zdjęcia. Tłum lubi sensację, a potem się odwraca tyłem.

Co z obsadą? Na stronie Opery Lubelskiej czytamy, że wystąpią gwiazdy.

– Co do obsady: tak naprawdę dopiero będziemy decydować w trakcie prób, kto wystąpi na premierze. Część zespołu będzie z Lublina, część z Polski. Chciałbym zwrócić uwagę na dyrygenta. Boliwijczyk Ruben Silva był kiedyś hipisem, z tego ruchu się wywodzi, jest wielkim miłośnikiem rock opery „Jesus Christ Superstar”. To było jego marzenie, żeby poprowadzić orkiestrę w takim przedstawieniu. Od razu porozumieliśmy się co do brzmienia.

Trudno będzie połączyć brzmienie symfoniczne z rockiem?

– Na pierwszym spotkaniu organizacyjnym powiedziałem, że na scenie musi być band rockowy. Musi być gitara, a nawet dwie, bas, perkusja, klawisz. To jest podstawa dla brzmień symfonicznych. Musi być rockowy power.

W jakim kierunku pójdzie scenografia, w jakim kostiumy?

– To będzie nowoczesna scenografia. Generalnie idziemy we współczesność, będzie dużo multimediów, wrzutek ze zdjęciami i filmikami, które nam zaśmiecają głowę. Wykorzystamy ściany ledowe. W przedstawieniu będzie 27 układów scen, w operze „Tosca” były trzy. Ogromną rolę odegrają światła, czeka nas duża praca. Przed nami duże wyzwanie, najważniejsze, żeby wyszło.

Czy Jezus z przedstawienie ma szansę dotrzeć do naszych serc?

– Mnie historia Jezusa dotyka, chciałbym, żeby dotknęła publiczność. Chciałbym, żeby główna myśl Jezusa „Kochajmy się” a nie zabijajmy, przebiła się przez informacyjny szum tego świata. Nad tym będziemy pracować. Uważam, że idea Jezusa, żeby kochać nieprzyjaciół nie została jeszcze urzeczywistniona.

Czy to będzie przedstawienie religijne?

– To będzie przedstawienie o miłości. Jakie przesłanie? Miłujcie waszych nieprzyjaciół. Jakie jeszcze? Słuchajcie muzyki rockowej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i prowadzi w finałowej rywalizacji 1-0

Pierwszy mecz finału: Bogdanka LUK Lublin lepsza od Aluron CMC Warty Zawiercie

W pierwszym spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi 1-0. Drugi mecz finału w sobotę, w Lublinie

Grupa Azoty "Puławy" traci pieniądze, zmniejsza zatrudnienie i zaciąga kredyty. Strata netto za rok 2024 przekracza 360 mln zł
biznes

Azoty nadal na hamulcu. Setki milionów złotych straty

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych pokazała wyniki finansowe za rok 2024. Nie ma powodów do radości. Spółki kontrolowane przez "Puławy" straciły w tym czasie ponad 367 mln zł. Sprzedaż krajowa spadła o jedną czwartą. Pracę straciło kilkaset osób.

Mitsune

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025: Kto w lipcu zagra w Lublinie?

Międzygatunkowe eksploracje, muzyczne eksperymenty, japoński folk, improwizacje i na przykład muzyka połączona z archiwalnymi nagraniami NASA z misji księżycowej. Festiwal Wschód Kultury - Inne Brzmienia coraz bliżej, a organizatorzy prezentują kolejnych wykonawców.

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

79-latek potrącił 77-latkę. Starszy kierowca nie zauważył pieszej

Wczoraj około godziny 10:00 na Alejach Jana Pawła II w Zamościu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 79-letni kierowca cofając samochodem potrącił 77-letnią kobietę. Piesza trafiła do szpitala.

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!
QUIZ

Lublin w popkulturze. Sprawdź, ile pamiętasz z filmowych i serialowych kadrów!

Lublin od lat przyciąga nie tylko turystów spragnionych historii i klimatycznych zaułków, ale także... filmowców! Stolica województwa lubelskiego to prawdziwy skarb dla reżyserów szukających niebanalnych lokalizacji – z jednej strony tętniące życiem Stare Miasto, z drugiej – zabytkowe ulice, klimatyczne kamienice i plenery, które z powodzeniem "grają" nie tylko Lublin, ale też Paryż, Wilno czy fikcyjne miasta z dawnych epok. Znasz te kultowe produkcje i wiesz że Lublin w nich występował? Sprawdź się w naszym quizie!

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Tragiczny finał poszukiwań. Ciało seniorki znalezione w lesie

Zakończono poszukiwania 73-letniej seniorki z powiatu włodawskiego, która zaginęła w lutym ubiegłego roku.

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Muzeum Wsi Lubelskiej ma nowych lokatorów

Do Muzeum Wsi Lubelskiej zawitały wyjątkowe, czworonożne mieszkanki – owce świniarki wraz ze swoimi jagniętami. Zwierzęta będzie można podziwiać do jesieni. Nowych mieszkańców jest jednak więcej.

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Chirurgia nie w Janowie Lubelskim. Na razie przez miesiąc

Przez cały maj zamknięty dla pacjentów zostanie oddział chirurgii w janowskim szpitalu. Nie jest znana przyczyna tej decyzji.

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

Przełom w diagnostyce endometriozy. Szpital w Lublinie testuje innowacyjne rozwiązanie

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 rozpoczął się nabór pacjentek do przełomowego badania, które może zrewolucjonizować sposób diagnozowania endometriozy. 160 kobiet w wieku 18–45 lat będzie mogło bezpłatnie przetestować innowacyjny test EndoRNA, który — jeśli okaże się skuteczny — może zastąpić bolesną laparoskopię.

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Spowodował katastrofę w ruchu drogowym. 19-latek dalej pozostanie w areszcie

Sąd Okręgowy w Lublinie nie miał wątpliwości – Szymon C., 19-latek podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku w Chełmie, pozostanie dalej w areszcie. W wypadku który miał miejsce pod koniec marca zginęli dwaj 18-latkowie przewożeni w bagażniku.

Render nowego stadionu
Aktualizacja

Koniec projektu „nowy stadion żużlowy w Lublinie”

Kavoo Invest  odebrało pismo o odstąpieniu od umowy na zaprojektowanie nowego stadionu żużlowego w Lublinie. Do Ratusza wpłynęło potwierdzenie odbioru tego pisma.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty