W szkole rolniczej w Korolówce (pow. włodawski) młodzież czyści łąkę z kamieni. W ten sposób szykuje teren na rozległy wybieg dla zamówionych już czterech koni rasy huculskiej. Po sąsiedzku gospodarskim sposobem dawny magazyn adaptowany jest na stajnię. Wraz z hucułami będzie stanowiła bazę dla nowego kierunku kształcenia, jakim jest hodowla koni.
– Od lat marzyło nam się utworzenie w naszej szkole tego kierunku – mówi Leszek Młynarczyk, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kolorówce. – Problem w tym, że ze strony młodzieży nie było zainteresowania tą ofertą. Uczniowie w swoich wyborach przedkładali takie specjalizacje, jak technik mechanizacji rolnictwa i agrotroniki czy agrobiznes.
Obecnie wśród szkół rolniczych utrzymywanych przez Ministerstwo Rolnictwa, hodowlę koni w programie nauczania ma jedynie Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Golądkowie na Mazowszu. Młynarczyk przyjrzał się tamtejszej bazie szkoleniowej i doszedł do wniosku, że rekrutacja na hodowlę koni bardziej się powiedzie, jeśli będzie mógł pokazać kandydatom stajnię z hucułami.
Aby stworzyć klasę o profilu hodowla koni potrzeba co najmniej 10 uczniów. Dyrektor Młynarczyk jest przekonany, że tym razem się uda. Kiedy potencjalni kandydaci zajrzą do stajni i pogłaszczą hucuła na pewno dadzą mu się uwieść. Po hucułach ma przyjść kolej na inne zwierzęta.