Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
ej zimy modne są różnego rodzaju ozdoby na butach – sprzączki, sznurowania oraz futerko. (Jacek Świe
Zima już blisko. Sklepy obuwnicze kuszą nowymi fasonami, kolorami. Jednak najmodniejsze buty wcale nie muszą być najlepsze.
Lekarze ortopedzi odradzają obuwie na szpilach, bo jest niestabilne, dlatego trudno utrzymać równowagę. Jeśli przyjdą ślizgawice, zaczną się problemy ze złamaniami i zwichnięciami. Ale kobiety wybierając zimowe buty kierują się zwykle ich estetyką. Modne są w dalszym ciągu kozaki na wysokim obcasie, dobrze dopasowane do nogi i wysokie – co najmniej do kolana, a jeszcze lepiej do uda. Do nich świetnie pasują krótkie spódniczki albo legginsy z długim swetrem lub tuniką.
Jednak w tym sezonie modną alternatywą są także botki na obcasie sięgające do kostki. Te można nosić do spodni, choć, oczywiście, też do spódnicy. Jednak uwaga – krótkie botki optycznie skracają nogę i panie o tęższej łydce powinny się zastanowić, zanim je kupią. To raczej buty przeznaczone dla smukłych, długich nóg.
Czarne lub karmelowe
Szczególnie modne tej zimy są różnego rodzaju ozdoby na butach – sprzączki, sznurowania oraz futerko. Nadal wiele pań wybiera buty w kolorze uniwersalnym – czarnym, ale tegoroczna moda nakazuje nosić wszelkie odcienie brązu, a najlepiej karmelowy.
– Dla panów tej zimy polecamy obuwie do kostki, lekko ocieplone wewnątrz, albo nową wersję butów typu traper – mówi Jadwiga Ośka ze sklepu "Dobre buty. Partyka J.” w Lublinie. – Panie mogą kupić śniegowce, są ocieplane wewnątrz, nieprzemakalne i ładne.
Można też zdecydować się na bardziej praktyczne obuwie, choć może nie najmodniejsze – to wygodne i ciepłe botki na płaskim obcasie. Ich cena kształtuje się od 200 do 300 zł.
Jednak w tym sezonie modną alternatywą są także botki na obcasie sięgające do kostki. Te można nosić do spodni, choć, oczywiście, też do spódnicy. Jednak uwaga – krótkie botki optycznie skracają nogę i panie o tęższej łydce powinny się zastanowić, zanim je kupią. To raczej buty przeznaczone dla smukłych, długich nóg.
Czarne lub karmelowe
Szczególnie modne tej zimy są różnego rodzaju ozdoby na butach – sprzączki, sznurowania oraz futerko. Nadal wiele pań wybiera buty w kolorze uniwersalnym – czarnym, ale tegoroczna moda nakazuje nosić wszelkie odcienie brązu, a najlepiej karmelowy.
– Dla panów tej zimy polecamy obuwie do kostki, lekko ocieplone wewnątrz, albo nową wersję butów typu traper – mówi Jadwiga Ośka ze sklepu "Dobre buty. Partyka J.” w Lublinie. – Panie mogą kupić śniegowce, są ocieplane wewnątrz, nieprzemakalne i ładne.
Można też zdecydować się na bardziej praktyczne obuwie, choć może nie najmodniejsze – to wygodne i ciepłe botki na płaskim obcasie. Ich cena kształtuje się od 200 do 300 zł.
Sportowy styl
– W ubiegłym roku kupiłam buty sportowe Ecco i jestem bardzo zadowolona – mówi Maria Walkiewicz z Lublina. – Ani razu nie przemokły, nigdy nie było mi w nich zimno, nie ślizgają się.
Dobre buty muszą spełniać dwa podstawowe warunki. Muszą być wygodne i chronić nogę przed uszkodzeniem. Wewnątrz mają membranę, najlepsza to ta z Gore-Texu, która zabezpiecza but przed przemoczeniem, a jednocześnie oddycha. Dziś standard to 4 warstwy. Decydując się na buty sportowe trzeba wiedzieć, że palce nie powinien dotykać nosa buta, ale cała stopa musi do niego dobrze przylegać.
Niezbędna kosmetyka
Buty od razu po kupieniu należy zaimpregnować odpowiednim preparatem. – Kupujemy impregnat w zależności od tego, z jakiej skóry buty są zrobione – z nubuku, weluru czy skóry licowej. Jest też uniwersalny środek "anti aqua”, który zapobiega przemakaniu – podpowiada Jadwiga Ośka.
Szewcy polecają "staroświeckie” pasty w pudełku – są bardziej tłuste, lepiej impregnują.
– W ubiegłym roku kupiłam buty sportowe Ecco i jestem bardzo zadowolona – mówi Maria Walkiewicz z Lublina. – Ani razu nie przemokły, nigdy nie było mi w nich zimno, nie ślizgają się.
Dobre buty muszą spełniać dwa podstawowe warunki. Muszą być wygodne i chronić nogę przed uszkodzeniem. Wewnątrz mają membranę, najlepsza to ta z Gore-Texu, która zabezpiecza but przed przemoczeniem, a jednocześnie oddycha. Dziś standard to 4 warstwy. Decydując się na buty sportowe trzeba wiedzieć, że palce nie powinien dotykać nosa buta, ale cała stopa musi do niego dobrze przylegać.
Niezbędna kosmetyka
Buty od razu po kupieniu należy zaimpregnować odpowiednim preparatem. – Kupujemy impregnat w zależności od tego, z jakiej skóry buty są zrobione – z nubuku, weluru czy skóry licowej. Jest też uniwersalny środek "anti aqua”, który zapobiega przemakaniu – podpowiada Jadwiga Ośka.
Szewcy polecają "staroświeckie” pasty w pudełku – są bardziej tłuste, lepiej impregnują.
