Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przy wyborze produktu, aż 76 proc. konsumentów kieruje się ceną (Dorota Awiorko-Klimek/ Archiwum)
Obsesja kupowania może dosięgnąć każdego z nas, zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Z tej słabości mogą korzystać sklepy kończące właśnie wyprzedaże sezonowe.
Wysoka temperatura powietrza to w Polsce znak trwającej gorączki zakupów. W niektórych państwach UE terminy wyznaczają organy administracji, w innych sklepy same decydują, kiedy sprzedawać towary po promocyjnej cenie. Warto wiedzieć, że są jednak pewne ograniczenia. Wyprzedaż sezonowa w Polsce odbywa się tylko na koniec sezonu letniego lub zimowego, a maksymalnie powinna trwać 30 dni.
Przy wyborze produktu, aż 76 proc. konsumentów kieruje się ceną – wynika z opublikowanych w tym roku badań CBOS.
Drogi gratis
Pamiętajmy, że kupując przeceniony produkt, mamy tyle samo praw, co w przypadku zakupu po cenie regularnej. Klient może złożyć reklamację u sprzedawcy w ciągu dwóch lat od zakupu, ale nie później niż w terminie dwóch miesięcy od wykrycia wady. Oczywiście, konieczny będzie dowód zakupu, czyli paragon.
Płyn do mycia szyb gratis? Za każde wydane 100 zł krem w prezencie? Sprawdź, czy na pewno to promocja. Przed wrzuceniem produktów do koszyka, warto przeliczyć, czy gratis jest rzeczywiście darmowy. Zdarza się, że kupując w komplecie np. szczoteczkę i pastę do zębów, zapłacimy więcej niż wtedy, gdy te same produkty weźmiemy osobno. Pamiętajmy, że towar oznaczony jako gratis musi być bezpłatny.
Jak wydać mniej
Kiedy kupimy towar, którego wartość zapłacona przy kasie jest wyższa niż cena podana na półce, powinniśmy żądać zwrotu pieniędzy, które nadpłaciliśmy.
Mamy prawo kupić towar po cenie, która widnieje na półce. Dobrym zwyczajem jest również uważne porównywanie ofert przedsiębiorców przed dokonaniem zakupu. Pozwoli to na wybranie tańszego produktu tej samej jakości. Zdarza się, że koszt produktu w gazetce promocyjnej różni się od ceny w sklepie lub reklama sugeruje obniżkę całego asortymentu o 70 proc., a w rzeczywistości promocja dotyczy niewielkiej ilości towaru.
Niechciane buty
Czasem zdarza się, że kupujemy buty lub ubranie, tylko dlatego że skusiła nas dobra cena. W domu okazuje się, że nie pasują nam do niczego. Zgodnie z prawem, sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć produktu, który nie jest wadliwy – zależy to tylko od jego dobrej woli. Dlatego przed dokonaniem zakupu warto zastanowić się, czy na pewno potrzebujemy kolejnej rzeczy.
Przy wyborze produktu, aż 76 proc. konsumentów kieruje się ceną – wynika z opublikowanych w tym roku badań CBOS.
Drogi gratis
Pamiętajmy, że kupując przeceniony produkt, mamy tyle samo praw, co w przypadku zakupu po cenie regularnej. Klient może złożyć reklamację u sprzedawcy w ciągu dwóch lat od zakupu, ale nie później niż w terminie dwóch miesięcy od wykrycia wady. Oczywiście, konieczny będzie dowód zakupu, czyli paragon.
Płyn do mycia szyb gratis? Za każde wydane 100 zł krem w prezencie? Sprawdź, czy na pewno to promocja. Przed wrzuceniem produktów do koszyka, warto przeliczyć, czy gratis jest rzeczywiście darmowy. Zdarza się, że kupując w komplecie np. szczoteczkę i pastę do zębów, zapłacimy więcej niż wtedy, gdy te same produkty weźmiemy osobno. Pamiętajmy, że towar oznaczony jako gratis musi być bezpłatny.
Jak wydać mniej
Kiedy kupimy towar, którego wartość zapłacona przy kasie jest wyższa niż cena podana na półce, powinniśmy żądać zwrotu pieniędzy, które nadpłaciliśmy.
Mamy prawo kupić towar po cenie, która widnieje na półce. Dobrym zwyczajem jest również uważne porównywanie ofert przedsiębiorców przed dokonaniem zakupu. Pozwoli to na wybranie tańszego produktu tej samej jakości. Zdarza się, że koszt produktu w gazetce promocyjnej różni się od ceny w sklepie lub reklama sugeruje obniżkę całego asortymentu o 70 proc., a w rzeczywistości promocja dotyczy niewielkiej ilości towaru.
Niechciane buty
Czasem zdarza się, że kupujemy buty lub ubranie, tylko dlatego że skusiła nas dobra cena. W domu okazuje się, że nie pasują nam do niczego. Zgodnie z prawem, sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć produktu, który nie jest wadliwy – zależy to tylko od jego dobrej woli. Dlatego przed dokonaniem zakupu warto zastanowić się, czy na pewno potrzebujemy kolejnej rzeczy.
