W którym sklepie kupować najlepiej?

Gdzie zrobić przedświąteczne zakupy? Dla większości klientów w dużych miastach to oczywiste - w najbliższym dużym sklepie - hiper- lub supermarkecie, ewentualnie w dyskoncie. Daleko jeździć nie warto - tak się powszechne sądzi - bo przecież wszędzie ceny są podobne. To nieprawda!

Biednemu zawsze wiatr w oczy - najgorzej zarabiający w Polsce mieszkańcy Lubelszczyzny nie zrobią u siebie tak tanich zakupów jak choćby klienci z najbogatszego Mazowsza, którzy mają do dyspozycji Auchan - najtańszy w rankingu tygodnika Polityka - hipermarket w kraju. Za koszyk zawierający 38 dość powszechnie nabywanych artykułów ( głownie spożywczych, ale też środków czystości, kosmetyków), w Auchan trzeba zapłacić 182,26 zł; koszyk zapełniony takimi towarami w Leclercu kosztuje o prawie 61 zł więcej - 243,24 zł. Kolejność 8 badanych pod tym względem sklepów przedstawia się następująco:

1. Auchan 182,26
2. Real 190,04
3. Kaufland 200,92
4. Carrefour 203,33
5. Tesco 203,50
6.Hypernova 211.66
7.Geant 231,86
8.E.Leclerc 243,24

Jednak o tym, do którego sklepu warto wybrać się na zakupy,
decydują nie tylko ceny.
Równie ważna (a dla wielu klientów ważniejsza!)Ważna jest jakość towarów, jak również to, czy np. ktoś z obsługi doradzi nam przy zakupach, czy darmo będziemy się za nim rozglądać, ile czasu trzeba spędzić w kolejce do kasy i czy można w niej opłacić rachunki za prąd czy telefon, czy kasjerka pomaga pakować towar, czy zakupy są dodatkowo premiowane, np. prezentem, czy można skorzystać z toalety i czy wchodzimy do niej bez obrzydzenia, czy na parkingu jest widoczna ochrona itp. Uwzględniając te i inne dodatkowe czynniki i premiując je odpowiednią ilością punktów (maksymalnie można było zdobyć 137), autorzy rankingu uszeregowali hipermarkety w następującej kolejności - poczynając od najbardziej klientom przyjaznego:
1. Geant - 101 pkt
2. Hypernova - 97 pkt
3. Tesco - 84 pkt
4. Auchan -83 pkt
5. Carrefour - 76 pkt
6. E. Leclerc - 75 pkt
7. Kaufland, Real - 57 pkt
Autorzy rankingu postanowili również porównać z sobą
hipermarkety i dyskonty.
Przeprowadzili to na dość małej grupie towarów (15 rodzajów) - róznica w cenach wyniosła niewiele ponad 2 proc - na korzyść tych pierwszych, przy czym 8 produktów było tańszych w hipermarketach, 6 w dyskontach jeden miał taka samą cenę.
Sposród 4 badanych dyskontów Biedronka, Leader Price, Lidl i Plus, najkorzystniejsze dla klienta zakupy oferowała Biedronka - koszyk w tym sklepie, zawierający 23 produkty, kosztował 105,60 zł, podobny w Lidlu 107, 55 zł, w Plusie 108,89, najwiecej trzeba było zapłacić w Leader Price - 114,67 zł. Należy tu zaznaczyć, że, z uwagi na obecność w tych sklepach towarów własnych marek, do porównania w większości użyto towarów w poszczególnych grupach najtańszych.
Jaki z wniosek z tych porównań?
Ano taki, że na pytanie zawarte w tytule właściwie... nie da się odpowiedzieć. Ci, co cenią sobie jakość towarów, nie koniecznie wybiorą się do najtańszego czy nawet najbardziej przyjaznego sklepu. Całkiem spora grupa klientów w ogóle ominie duże sklepy, wyżej ceniąc sobie luksus zakupów tuż za rogiem, w sklepie markowym, u sprzedawcy, do którego od lat mają zaufanie. Zwykle zapłacą więcej, choć w wielu przypadkach ... wręcz przeciwnie.
Kilka dni temu cukier w moim osiedlowym Groszku kupiłem o ponad 10 proc. taniej niż widziałem w hipermarkecie...