Płusy (gm. Księżpol). Niezwykła brawurą wykazał się kierowca osobowego renaulta. W okolicach Biłgoraja rozpędził się do 160 kilometrów na godzinę.
Radar był bezlitosny. Potem okazało się, że na tej nie najlepszej drodze 46-latek z Jarosławia wyciągnął 160 kilometrów na godzinę. W terenie zabudowanym dopadła go widać jakaś refleksja… bo zwolnił do 125 km na godz.
Policjanci byli jednak bezlitośni. Mężczyzna musiał zapłacić mandat w wysokości 400 zł. I dostał 10 punktów karnych.