Przyznali się do winy, wyrazili skruchę i są gotowi poddać się każe. Grozi im do 5 lat więzienia. Za to, że ukradli 91 dyń.
Wezwał policję, a dzielni dzielnicowi błyskawicznie namierzyli złodziei. To dwaj mieszkańcy Chyżej w wieku 46 i 58 lat. Gdy mundurowi do nich dotarli, obaj byli pijani (mieli ponad 2 promile). Posłusznie wyznali policjantom, że to rzeczywiście oni ukradli warzywa.
– Twierdzili, że chcieli przeznaczyć je na paszę dla zwierząt – mówi Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Dzisiaj usłyszeli zarzuty i dobrowolnie poddali się karze. – Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje Kopeć.