Jeszcze żadnej z dotychczasowych 34 edycji Zamojskiego Lata Teatralnego nie towarzyszyło tyle imprez, co w tym roku. Wszystkie związane są oczywiście z teatrem, ale dziać się będą nie tylko na scenach. Również w galeriach i sali kinowej.
Na dodatek poszczególne wydarzenia organizowane są nie tylko wieczorami, ale właściwie od południa aż do zmroku. I naprawdę w ciągu kilku godzin każdego z letnich dni znajdzie się atrakcja dla każdego.
Już w niedzielę wieczorem, zanim lwowski Teatr Woskresinnia zainaugurował "Misterium Pinsala” tegoroczny festiwal teatralny na Rynku Wielkim występowali amatorzy.
"Wielkie kazanie księdza Bernarda” wystawił Teatr prowizoryczny z Krasnostawskiego Domu Kultury, a grupa kuglarska "Utopia” z Zamościa wystąpiła z pokazem pirotechnicznym. "Szafę poezji” otworzyła Grupa "Tektura” z Lublina.
A to był dopiero początek. Co jeszcze przed nami? Mnóstwo
Poniedziałek, 21 czerwca
Przyjadą do Zamościa z Kolbuszowej, żeby wystawić spektakl "Zielony gil” (według Tirsa de Moliny). To historia młodej dziewczyny, Diany de Solis, która przyjeżdża z prowincji do Madrytu w męskim przebraniu w poszukiwaniu niewiernego ukochanego.
Głównym autorem przedstawienia jest Grzegorz Wójcicki. Do niego należy reżyseria, scenariusz, scenografia i muzyka.
Mylą się ci, którzy myślą, że to już koniec na poniedziałek. Tego wieczoru w Zamościu występować będzie też Zespół z Gimnazjum w Sitnie, który pokaże swoje "Pięć minut”, a więc współczesność oglądaną przez pryzmat telewizyjnego show.
Aktorzy gimnazjaliści, pracujący pod opieką Alicji Monasterskiej w swoim przedstawieniu podjęli próbę wykorzystania konwencji teatru w teatrze i gry pozorów. Ta sztuka została nagrodzona podczas IX Spotkań Teatralnych Gimnazjów Powiatu Zamojskiego.
Wynikiem twórczego wysiłku szkolnych przyjaciół jest natomiast "Fabryka Kukiełek”, którą pokaże w ramach ZLT "Wyjście Ewakuacyjne” z III LO w Zamościu. Ten spektakl w niebanalny sposób pokazuje zagubienie człowieka w szarej rzeczywistości. Prezentacja doczekała się wyróżnień i nagród, m.in. głównej w Wojewódzkim Festiwalu Najciekawszych Widowisk w Lublinie.
Całość wyreżyserowała uczennica III LO Simona Sienkiewicz.
Z drugą częścią Dziadów Mickiewicza zmierzą się natomiast gimnazjaliści z zamojskiej "trójki”. Młodzi aktorzy wprowadzą widzów w starosłowiański obrzęd wywoływania dusz zmarłych. W spektaklu istotną rolę odgrywa światło i muzyka. Scenariusz napisała, muzykę przygotowała i scenografię zaprojektowała Magdalena Łagowska.
Wtorek, 22 czerwca
Ta grupa tancerzy ognia działa od 4 lat. Jej trzon tworzą absolwenci zamojskich liceów: Luiza Muszyńska i Mateusz Bzówka. Pokazy inspirowane są kulturą Bliskiego Wschodu i Afryki. Członkowie zespołu z dumą chwalą się hektolitrami wypalonej nafty oraz … ilością poparzeń.
Piętnaście minut później w tym samym miejscu zobaczyć będzie można "Żarna czasu” Teatru Cztery Żywioły z Chojnic. Ten spektakl to historia dwupokoleniowej rodziny młynarskiej oglądana przez pryzmat baśniowości i metafizyki.
Rytm przedstawienia oraz rytm życia bohaterów wyznacza Władca Czasu i podległe mu żarna młyna – wiatraka. Występujący w przedstawieniu Giganci są uosobieniem władców i możnych tego świata. Z kolei rodzina młynarska to prości ludzie żyjący zgodnie z zegarem biologicznym.
W spektaklu wykorzystane są szczudła, artykuły pirotechniczne, maski oraz rekwizyty i elementy scenograficzne o dużych rozmiarach. Aktorzy stosują technikę pantomimy oraz technikę teatru masek.
Czwartek, 24 czerwca
Ten klasyczny już utwór został przełożony na język czasów dzisiejszych. Widzowie zobaczą opowieść o konflikcie pokoleń, straconych złudzeniach, o poszukiwaniu własnego miejsca w życiu. Przedstawienie wyreżyserowała Agnieszka Oseła.
Również w ZDK tego dnia zobaczyć będzie można "Biały Dmuchawiec” Grupy Teatralnej "Glosa”, działającej przy tej placówce. Obsada do "Białego Dmuchawca” pracuje od lutego 2010 ("korekta” nastąpiła w maju br.) "Biały Dmuchawiec” ma podtytuł Góralska Masakra. Młodzi artyści żartują, że nie będzie to "masakra zamojska”.
Wtorek, 29 czerwca
Odbędzie się tam również "Noc poślubna” według Juliana Tuwima, którą zaprezentuje Teatr Preparat z Zamościa. Zapowiada się zabawna, nieco przerysowana historia, dotycząca dwojga żydowskich nowożeńców - czterdziestojednoletniej Dorci (Adrianna Sagan) oraz znacznie młodszego Izaaka (Jakub Zwolak).
Wtorek, 6 lipca
Przyjdzie czas na musical. Widowisko "Od Jana do Jana” wystawi na Rynku Wielkim (godz.21) zespół "Pum and hop” z Gimnazjum Nr 2 w Zamościu. Spektakl opowiada historię zbłąkanego chłopca, który "wsiadł nie tam gdzie trzeba i wysiadł nie tam gdzie trzeba”.
Znalazłszy się w Zamościu uznaje, że jest to miejsce zapomniane przez ludzi i świat. Napotkane przez niego osoby pokazują mu historyczne walory i piękno Zamościa, które go oczarowują. W musicalu wykorzystano kilkanaście znanych piosenek.
Scenariusz i reżyserię wzięła na siebie Katarzyna Beda, a choreografię Diana Konował.
WIĘCEJ O INNYCH IMPREZACH TOWARZYSZĄCYCH zlt NA WWW.DZIENNIKWSCHODNI.PL/CGK