Podszywał się pod wnuka, chciał "pożyczyć” 52 tys. zł na zakup mieszkania. Policja szuka oszusta, który próbował naciągnąć dzisiaj mieszkańca Zamościa.
– Dziadku, to ja (tu padło prawdziwe imię wnuka). Pożycz 52 tys. złotych, bo chcę okazyjnie kupić mieszkanie – z taką prośbą zwrócił się dzisiaj w południe do mieszkańca ul. Oboźnej podszywający się pod wnuka mężczyzna.
Dzwonił kilka razy, w końcu starszy pan postanowił skontaktować się z rodziną.
– I to było najlepsze rozwiązanie, bo szybko się okazało, że nikt z najbliższych nie zamierza kupować żadnego mieszkania – powiedziała nam Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji, która poszukuje oszusta.
Stróże prawa apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
– Przestrzegamy zwłaszcza osoby starsze, które mogą otrzymywać telefony od nieznanych osób podających się za wnuczków lub innych członków rodziny – mówi Kopeć. – Zanim wpuścimy kogoś do domu, upewnijmy się z kim mamy do czynienia. Przypominamy, że przed przekazaniem pieniędzy należy skontaktować się z osobą, do której mają one trafić.