Tragiczny wypadek w miejscowości Gródek Kolonia w powiecie tomaszowskim. Kobieta wychodząc zza stojącego samochodu wtargnęła wprost pod koła nadjeżdżającego mercedesa. Zginęła na miejscu.
80-latka mieszkała pod Łaszczowem. W czwartek wieczorem przyjechała w odwiedziny do rodziny mieszkającej w Kolonii Gródek w gminie Jarczów.
– Mercedes potrącił ją w momencie, gdy usiłowała przejść na drugą stronę drogi, po tym jak wysiadła z samochodu, którym przyjechała – opowiada Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Staruszka zginęła na miejscu. Prokurator zarządził sekcję zwłok. 21-letni kierowca mercedesa z gminy Jarczów był trzeźwy.
To kolejna śmiertelna ofiara na drogach Zamojszczyzny. Przypomnijmy, że tego samego dnia rano w Borowinie Sitanieckiej k. Zamościa na drzewie roztrzaskał się peugeot. Zginęła kierująca samochodem 29-letnia mieszkanka gminy Skierbieszów.
We wtorek na drodze między Panasówką a Zwierzyńcem kierujący renaultem thalią 47-letni lekarz z zamojskiego szpitala "papieskiego” zderzył się z renaultem kangoo.
Ranni zostali 52-letni kierowca kangoo oraz 61-letni pasażer. Neurolog zmarł w drodze do szpitala.
Policja apeluje do kierowców o rozsądną jazdę.