Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szynobusy od zeszłego roku jeżdżą na Roztocze (Leszek Wójtowicz)
Z propozycją utowrzenia połączeń kolejowych dla Hrubieszowa zwrócił się do starosty hrubieszowskiego zamojski poseł Sławomir Zawiślak z PiS. Podkreśla, że powiat powinien jak najszybciej podjąć rozmowy w tej sprawie z Urzędem Marszałkowskim w Lublinie, który jest płatnikiem usług kolejowych świadczonych przez Przewozy Regionalne.
Według Zawiślaka wspólnym wysiłkiem można postarać się wspólnych przywrócenie komunikacji kolejowej z Zamościa do Hrubieszowa.
"Na tym odcinku przez wiele lat istniała komunikacja kolejowa, która została niestety trwale zawieszona. Aktualnie wydaje się, że jedyną możliwością jej powrotu jest uruchomienie połączenia obsługiwanego przez autobusy szynowe” – czytamy w piśmie do starosty hrubieszowskiego.
Uruchomienie połączeń kolejowych z Hrubieszowem jest zdaniem posła zasadne w obliczu "częściowego odtworzenia połączeń kolejowych z Zamościem i Roztoczem zlikwidowanych we wrześniu 2009 roku decyzją władz PKP Intercity”.
Ale pod warunkiem, że władze samorządowe i przewoźnik wykażą zainteresowanie przywróceniem połączeń kolejowych. Według posła, są ku temu możliwości techniczne, dlatego warto podjąć rozmowy na temat uruchomienia komunikacji kolejowej na trasie Zamość–Hrubieszów z ich płatnikiem, czyli Urzędem Marszałkowskim w Lublinie.
Zawiślak zwraca uwagę, że urząd oczekuje na inicjatywę w tym zakresie ze strony samorządów.
"Samorządowcy powiatu hrubieszowskiego powinni więc zdecydowanie podjąć w tej sprawie rozmowy” – napisał zamojski parlamentarzysta, który wierzy, że podjęta inicjatywa – ważna dla rozwoju kolejowego rynku usług przewozowych – może być skutecznie przeprowadzona.
Podobnego zdania jest dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Lublinie.
– Ale na razie jesteśmy na etapie pobożnych życzeń – mówi Zygmunt Grzechulski. – Chętnie pomożemy w sprawach technicznych, dotyczących budowy czy przebudowy przystanków albo podwyższenia prędkości przejazdu, ale na razie karty rozdaje Urząd Marszałkowski. Władze samorządowe powinny jednak upominać się o przywrócenie połączeń kolejowych z Hrubieszowem.
Co na to starosta hrubieszowski? Z Józefem Kuropatwą nie udało się nam skontaktować. "Za” jest burmistrz Hrubieszowa.
– Przywrócenie połączeń kolejowych jest wskazane i potrzebne, bo dzięki temu Hrubieszów, najdalej na wschód wysunięte polskie miasto, będzie miał kontakt z resztą świata – twierdzi Tadeusz Garaj. – Mam na myśli m.in. lotnisko, które powstaje w tej chwili w Świdniku. Poza tym dużo młodzieży dojeżdżałoby szynubusem do hrubieszowskich szkół, a studentom łatwiej byłoby podróżować do swoich uczelni w całym kraju.
Poseł Zawiślak apeluje do starosty Kuropatwy o zorganizowanie spotkania z wójtami, przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego oraz Przewozów Regionalnych. Liczy na zainteresowanie tematem także przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubelskiego, którym jest sekretarz gminy Hrubieszów Tomasz Zając.
"Na tym odcinku przez wiele lat istniała komunikacja kolejowa, która została niestety trwale zawieszona. Aktualnie wydaje się, że jedyną możliwością jej powrotu jest uruchomienie połączenia obsługiwanego przez autobusy szynowe” – czytamy w piśmie do starosty hrubieszowskiego.
Uruchomienie połączeń kolejowych z Hrubieszowem jest zdaniem posła zasadne w obliczu "częściowego odtworzenia połączeń kolejowych z Zamościem i Roztoczem zlikwidowanych we wrześniu 2009 roku decyzją władz PKP Intercity”.
Ale pod warunkiem, że władze samorządowe i przewoźnik wykażą zainteresowanie przywróceniem połączeń kolejowych. Według posła, są ku temu możliwości techniczne, dlatego warto podjąć rozmowy na temat uruchomienia komunikacji kolejowej na trasie Zamość–Hrubieszów z ich płatnikiem, czyli Urzędem Marszałkowskim w Lublinie.
Zawiślak zwraca uwagę, że urząd oczekuje na inicjatywę w tym zakresie ze strony samorządów.
"Samorządowcy powiatu hrubieszowskiego powinni więc zdecydowanie podjąć w tej sprawie rozmowy” – napisał zamojski parlamentarzysta, który wierzy, że podjęta inicjatywa – ważna dla rozwoju kolejowego rynku usług przewozowych – może być skutecznie przeprowadzona.
Podobnego zdania jest dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Lublinie.
– Ale na razie jesteśmy na etapie pobożnych życzeń – mówi Zygmunt Grzechulski. – Chętnie pomożemy w sprawach technicznych, dotyczących budowy czy przebudowy przystanków albo podwyższenia prędkości przejazdu, ale na razie karty rozdaje Urząd Marszałkowski. Władze samorządowe powinny jednak upominać się o przywrócenie połączeń kolejowych z Hrubieszowem.
Co na to starosta hrubieszowski? Z Józefem Kuropatwą nie udało się nam skontaktować. "Za” jest burmistrz Hrubieszowa.
– Przywrócenie połączeń kolejowych jest wskazane i potrzebne, bo dzięki temu Hrubieszów, najdalej na wschód wysunięte polskie miasto, będzie miał kontakt z resztą świata – twierdzi Tadeusz Garaj. – Mam na myśli m.in. lotnisko, które powstaje w tej chwili w Świdniku. Poza tym dużo młodzieży dojeżdżałoby szynubusem do hrubieszowskich szkół, a studentom łatwiej byłoby podróżować do swoich uczelni w całym kraju.
Poseł Zawiślak apeluje do starosty Kuropatwy o zorganizowanie spotkania z wójtami, przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego oraz Przewozów Regionalnych. Liczy na zainteresowanie tematem także przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubelskiego, którym jest sekretarz gminy Hrubieszów Tomasz Zając.
