30-latkowi z gminy Tarnogród zamarzyło się kupno volkswagena passata. Na giełdzie internetowej znalazł interesujący model. A teraz sprawą zajmuje się policja, bo auto do nabywcy nie dotarło.
Po podpisaniu umowy kupna-sprzedaży z mieszkańcem Wrocławia, 30-latek wpłacił na podane przez niego konto 2,5 tys. złotych zaliczki. Ale sprzedawca nie wywiązał się z umowy, a na dodatek zerwał z 30-latkiem kontakt telefoniczny.
Dlatego poszkodowany zdecydował się powiadomić policję. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia, ale wcześniej trzeba namierzyć sprawcę.