Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

21 sierpnia 2010 r.
10:59
Edytuj ten wpis

Jak w Tarnoszynie ścięli i spalili krzyż

0 1 A A

Miłości i szacunku do ojczyzny uczył go przed wojną dziadek. Dziś sam jest dziadkiem i wspomina tamten czas. Niedawno świętowaliśmy 600 rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Mało kto wie, że w jego rodzinnym Tarnoszynie w powiecie tomaszowskim stoi krzyż upamiętniający 500-lecie rozprawy z Krzyżakami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Tadeusz Wolczyk (ur. 1934), bo o nim mowa, jest emerytowanym oficerem Wojska Polskiego i mieszka w Chełmie. Napisał m.in. wspomnienia "Tarnoszyn w ogniu” oraz opowiadanie "Przerwany śpiew skowronka”.

Grunwald. – Od dziecięcych lat ten obco brzmiący wyraz był mi znany – opowiada Tadeusz Wolczyk. – Naprzeciw domu dziadka, w centralnym miejscu Tarnoszyna, przy skrzyżowaniu dróg stał wielki drewniany krzyż. W czasie odwiedzin u dziadka (mieszkał samotnie), jako kilkuletni chłopiec, zadawałem mu różne pytania, między innymi, dlaczego ten olbrzymi krzyż nazywa się tak dziwnie.

Dziadek z chęcią i cierpliwością opowiadał: – Przypomina wielką bitwę rycerzy polskich z Krzyżakami, którą stoczono bardzo dawno temu, w dniu 15 lipca 1410 roku pod miejscowością Grunwald i na pamiątkę pięćsetnej rocznicy tego zwycięstwa ten krzyż postawiono.

\"Krzyżacy” na dobranoc

Nie wszystko, co usłyszałem i dowiedziałem się od dziadka byłem jeszcze wówczas w stanie zrozumieć. Wobec tego dokuczałem w domu mamie i ojcu, zadając dużo pytań. Może też i dlatego wieczorami mama zaczęła czytać "Krzyżaków”. Jej spokojny głos przybliżał nam nieznany świat.

Poznawaliśmy nowe postaci i ich losy. Wówczas z szacunkiem i chłopięcą lękliwością zacząłem odnosić się do krzyża. Czynię to do dnia dzisiejszego, gdy tylko odwiedzam Tarnoszyn.
Były czytane też książki inne, również ciekawe. Najwięcej jednak łez wsiąkło w moją poduszkę w czasie słuchania "Quo vadis”.

Wrzesień 1940 roku, pierwszy obowiązek szkolny. Z dziadkiem dzieliłem się o swoich nowych przeżyciach i odczuciach. Szybko chciałem się nauczyć czytać. Nie było to proste, jak mi się początkowo wydawało. Dziadek uczył mnie cierpliwości, a gdy moje literowe kulfony zaczęły upodabniać się do liter, rozpoczął naukę estetyki w pisaniu w formie kaligrafii, co było również niełatwe.

Polska to piękny kraj

Tuż przed pierwszymi wakacjami (1941 r.) w sadach, zagajnikach i gdzie tylko było to możliwe pojawiła się duża ilość wojska niemieckiego. Po kilku dniach znikli. Ukazali się natomiast na drogach w długich kolumnach marszowych, kierując się na wschód. Trwało to bez przerwy kilka dni i nocy.

Latem, zaraz po tych wydarzeniach, sąsiedzi ukraińscy ożywili się, na wygonie nad rzeką zorganizowali wiec-festyn. Pełno obcych ludzi, żółto-niebieskich proporczyków. Kolorystyka i tempo tych zdarzeń ciekawiło. W tej sytuacji częściej dokuczałem dziadkowi, który tryskał humorem, wyrażając się w ten sposób: - Diabeł z szatanem wzięli się mocno za bary, a wiesz synku, czym to się skończy? Naszym zwycięstwem.

Byłem dzieckiem wojny i wojna wciąż trwała. Latem 1942 a może 1943 roku dziadek zaczął mi tłumaczyć, kto ja jestem, że Polska to piękny i duży kraj, i tak stopniowo doszedł do krzyża-pomnika w Tarnoszynie (powtarzał to kilkakrotnie, bym nie zapomniał).

Podnieśli rękę na krzyż

Po klęsce państw centralnych w pierwszej wojnie światowej Austriacy wycofując się ze Lwowa, władzę nad miastem przekazali Ukraińcom, w wyniku tego działacze ukraińscy z Jewgenem Petruszewiczem na czele ogłosili niepodległość Zachodnio-Ukraińskiego Państwa. Zaczęli tworzyć struktury administracji i policji w powiatach, miastach i wsiach.

W tej konkretnej, wymuszonej sytuacji, jesienią 1918 roku rozpoczęła się wojna polsko-ukraińska. Ukraińscy mieszkańcy Tarnoszyna powołali radę ludową. Pierwszą decyzją tej rady było: usunąć krzyż dumy Polaków. Siłą przymuszono dwóch młodych Polaków do ścięcia krzyża. Drewno przewodniczący rady Jędruch Migus końmi zaciągnął na swoje podwórko, z przeznaczeniem na opał. Wojna polsko-ukraińska zakończyła się pod koniec maja 1919 roku zwycięstwem Polaków.

Granica wschodnia została ustalona na Zbruczu 17 lipca 1919 roku. Życie wracało wolno do normy. Ukraińcy uspokoili się i przycichli.

Spotkała ich kara

Zimą 1919 jeden z członków rady – Andrzej Bida – biorący udział przy pohańbieniu krzyża, w czasie pojenia konia przy studni, poślizgnął się, wpadł do studni i utopił się. Wiosną dwoje jego dzieci, córka i syn zmarli prawdopodobnie na czerwonkę. Latem tegoż roku wszyscy domownicy Migusa, przewodniczącego rady, pracowali w polu w czasie żniw. Jego dom i zabudowania gospodarcze spłonęły.

Dzień bezchmurny, słoneczny, było bardzo gorąco. Samozapłon czy inne nieznane fatum było przyczyną tego pożaru? Bardzo szybko ogień rozprzestrzenił się na sąsiadów, którzy również spalili się. Opowiadano, że spłonęły tylko te domy, w których do opału wykorzystywano drewno z krzyża. Ten dziwny przypadek dotyczący najaktywniejszych członków rady w Tarnoszynie, przeraził i przestraszył ukraińskich mieszkańców wsi i w miejscowościach sąsiednich.

Nowy krzyż-pomnik wzniesiono latem 1919 roku. Stał i stać będzie. Żadna zbrodnicza ręka nie ośmieli się go skrzywdzić. Nawet w czasach i latach najtrudniejszych dla Polaków od jesieni 1939 do lata 1947 roku.

Nie wszyscy, ale znaczna cześć Polaków zdołała uniknąć i przeżyć najtragiczniejsza noc, noc zgrozy i masowego mordu z 17 na 18 marca 1944 roku, kiedy zbrodnicze pododdziały UPA-OUN zaatakowały jednocześnie ze wszystkich stron wieś, mordując i zabijając wszystkich, którzy znaleźli się w zasięgu siekiery. Nie oszczędzono nikogo, małych dzieci, kobiet czy starców (wykaz ofiar znajduje się w kościele pw. św. bp Stanisława w Tarnoszynie – red.).

W wielki piątek 1944 roku jednak nie zadrżały ręce podpalaczom kościoła. Spłonęła świątynia, spłonęły domy i zabudowania gospodarcze. Spłonął dorobek życia, dorobek pokoleń. By całkowicie pogrzebać polskość Tarnoszyna, latem 1944 roku usypano kopiec zwany mohyłą, w której symbolicznie pogrzebano Polskę. Mohyła nie trwała długo. Przemieszczający się latem 1945 roku pododdział Wojaka Polskiego, zorientowawszy się w czasie krótkiego postoju, wypoczynku w pobliżu cerkwi, co to za kopiec, nakazał jego zlikwidowanie tylko przy pomocy rąk, bez żadnych narzędzi (relacje tę przekazał mi W. Bida we Lwowie 1969 r.).

Pan Tadeusz poświęcił te wspomnienia ofiarom OUN-UPA zamordowanym w Tarnoszynie oraz dziadkowi Józefowi.

Pozostałe informacje

Górnik Łęczna wraca z punktem po meczu walki w Katowicach

Górnik Łęczna wraca z punktem po meczu walki w Katowicach

W meczu kończącym 29. kolejkę Fortuna I Ligi Górnik Łęczna zremisował bezbramkowo w Katowicach z tamtejszym GKS. Zielono-czarni tym samym wypadli poza strefę barażową, ale różnice punktowe w tabeli są tak znikome, że wciąż mają szansę na znalezienie się w barażach o PKO BP Ekstraklasę

Złoto Adeli Piskorskiej, dyskwalifikacja Laury Bernat i ciekawy I dzień pływackich MP w Lublinie
galeria

Złoto Adeli Piskorskiej, dyskwalifikacja Laury Bernat i ciekawy I dzień pływackich MP w Lublinie

W czwartek na Aqua Lublin wystartowały Mistrzostwa Polski w kategorii open i młodzieżowców (19-23 lata). Dla naszych zawodników, to ostatnia szansa, żeby wywalczyć bilet na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Pierwszego dnia AZS UMCS wywalczył cztery medale. Złoto zdobyła chociażby Adela Piskorska.

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

Bogdanka Arka wygrała w Bielsku-Białej. Decydujące starcie o finał w Chełmie

W drugim meczu półfinałowym fazy play-off Bogdanka Arka pokonała na wyjeździe BBTS Bielsko-Biała. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w sobotę w Chełmie.

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje
28 kwietnia 2024, 20:00

Boskie Buenos. Koncert Dmiana Ukeje

W swoim ostatnim - jak dotąd - scenicznym wcieleniu, Damian Ukeje podzieli się z nami autorską interpretacją muzyki zespołu Maanam. Koncert już w najbliższą niedzielę (28 kwietnia) w Fabryce Kultury Zgrzyt.

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Znowu brak skuteczności i proste błędy. Motor zgubił punkty w meczu z Chrobrym Głogów [zdjęcia, wideo]

Niestety, po raz kolejny można o występie Motoru napisać to samo – niewykorzystane sytuacje i błędy w defensywie. W czwartkowy wieczór drużyna Mateusza Stolarskiego prowadziła z Chrobrym Głogów 1:0, ale musiała się zadowolić remisem.

Polała się krew. I to kilkanaście litrów
Patronat Dziennika Wschodniego
galeria

Polała się krew. I to kilkanaście litrów

Za nami Wampiriada, czyli akcja Niezależnego Zrzeszenia Studentów UMCS i RCKiK. Przez dwa dni, kilkadziesiąt osób honorowo oddało swoją krew.

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego
galeria

Nowa do kolekcji. Srebrna moneta na 100 lat złotego

Narodowy Bank Polski wyemitował srebrne monety, upamiętniające wprowadzenie w 1924 roku waluty odrodzonego państwa polskiego. Setna rocznica złotego w obiegu jest nie lada gratką dla kolekcjonerów. W czwartek stali od wczesnego rana w kolejkach, aby pieniądz kupić.

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz jedynką na lubelskiej liście Lewicy do Europarlamentu. PiS postawi na Kamińskiego czy Czarnka?

Agata Fisz otworzy lubelską listę Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Znamy także nazwiska liderów dwóch innych ugrupowań w regionie, które wystawią swoich kandydatów. "Jedynką" Koalicji Obywatelskiej będzie posłanka Marta Wcisło, a Konfederacji były europoseł Mirosław Piotrowski.

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

Krzyż pański z takim synem. Wyzywał matkę, groził, że spali jej dom

To nie była pierwsza taka awantura, ale tym razem matka nie wytrzymała. Wezwała policję do wyrodnego syna. 27-latek został aresztowany.

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Zbigniew Stopa nowym prezesem LW Bogdanka

Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk będzie wiceprezesem ds. rozwoju.

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?
Wideo

Kandydaci KO z Lubelskiego. Jedynką Marta Wcisło, dwójką Krzysztof Grabczuk. Kto jeszcze do Europarlamentu?

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Wiemy, już kto będzie kandydował z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 8, obejmującym województwo lubelskie. Czołowych pięć miejsc zajęli obecni parlamentarzyści. Jedynką będzie Marta Wcisło, a dwójką Krzysztof Grabczuk. Na kolejnych pozycjach znaleźli się: Małgorzata Gromadzka, Michał Krawczyk i Krzysztof Bojarski.

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

Bawimy się z „lokomotywami" Funduszy Europejskich

W związku z obchodami 20 rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie we współpracy z beneficjentami Funduszy Europejskich przygotował szereg atrakcji. Ich kulminacją będą zaplanowane na 10 i 11 maja br. Dni Otwarte Funduszy Europejskich (DOFE). Już teraz zachęcamy jednak do skorzystania z propozycji przygotowanych przez tzw. „Lokomotywy Funduszy Europejskich”.

Gdzie jest Krzysztof Chabros? Wyjechał z domu rowerem i przepadł

Gdzie jest Krzysztof Chabros? Wyjechał z domu rowerem i przepadł

Od poniedziałku nikt z bliskich nie miał z nim kontaktu. Trwają poszukiwania zaginionego 61-latka z gminy Końskowola.

Spuścił z cysterny już 115 litrów paliwa. I wtedy przyszli SOK-iści

Spuścił z cysterny już 115 litrów paliwa. I wtedy przyszli SOK-iści

Była informacja, a zaraz po tym błyskawiczna reakcja. Dzięki temu funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei na gorącym uczynku zatrzymali złodzieja paliwa. 59-latek spuścił z cysterny ok. 115 litrów.

Utrudnienia przy ul. Zawadówka. Rusza przebudowa ulicy

Utrudnienia przy ul. Zawadówka. Rusza przebudowa ulicy

Od dzisiaj (25 kwietnia ) kierowcy w Chełmie muszą baczniej uważać przy ul. Zawadówka w Chełmie. W tym miejscu z uwagi na rozpoczęcie prac związanych z przebudową ulicy spotkają się ze sporymi utrudnieniami.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium