Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Francuska sieć supermarketów Carrefour kupi od holenderskiej firmy Ahold 194 polskie sklepy 0Albert i Hypernova, w tym dwa funkcjonujące od czterech lat w Zamościu.
Wiadomo, że transakcja, której wartość sięgnie w skali kraju 375 mln euro, zostanie sfinalizowana w połowie przyszłego roku. - I pozwoli na umocnienie naszej pozycji w sektorze wielkiej dystrybucji w Polsce - informuje Maria Cieślikowska z Carrefour Polska.
Hipermarket tej sieci francuskiej sieci otwarto w Zamościu kilka miesięcy temu. Albert i Hypernova działają od 2002 roku. W obu placówkach pracuje około 140 osób. Ale nie grozi im bezrobocie, bo Carrefour ma przejąć konkurencyjną sieć wraz z pracownikami. - Tak nas przynajmniej zapewniono, więc na razie nie martwię się, że stracę pracę - mówi jedna z kasjerek zatrudnionych w zamojskiej Hypernovej.
Zmian nie obawiają się również klienci. - Dla mnie to żadna różnica, kto będzie właścicielem sklepu - zapewnia Maria Witek z Zamościa. - Dotąd zdarzało mi się robić zakupy i w Albercie, a ostatnio także w Carrefour przy Lwowskiej i byłam zadowolona. Ważne, żeby ceny były niskie.
Na obecności sklepów Aholda w Zamościu korzystali także lokalni producenci, którzy zaopatrywali oba markety w swoje wyroby. Okazuje się, że dotąd nikt ich o planach sprzedaży Alberta i Hypernovej nie informował.
- Jedyne sygnały na ten temat docierały do mnie nieoficjalnie - przyznaje Anna Dadas z Chełma, która od kilku lat dostarczała do Zamościa swoje słodkie wypieki. - Umowy zawieraliśmy na 12 miesięcy, ale z roku na rok z tą współpracą było coraz gorzej. Ostatnio funkcjonowaliśmy właściwie na granicy opłacalności. Jednak nie chciałabym stracić takiego odbiorcy.
- Jestem przekonana, że będzie dobrze - zapewnia tymczasem Barbara Lupa-
Juszczak, właścicielka piekarni "Jutrzenka” w Wólce Panieńskiej pod Zamościem. Nie martwi się, bo swoje pieczywo dostarcza nie tylko do Alberta i Hypernovej, ale w międzyczasie nawiązała też współpracę z Carrefour Polska. - W przypadku obu tych partnerów byłam bardzo zadowolona, więc nie sądzę, by to się zmieniło.
Hipermarket tej sieci francuskiej sieci otwarto w Zamościu kilka miesięcy temu. Albert i Hypernova działają od 2002 roku. W obu placówkach pracuje około 140 osób. Ale nie grozi im bezrobocie, bo Carrefour ma przejąć konkurencyjną sieć wraz z pracownikami. - Tak nas przynajmniej zapewniono, więc na razie nie martwię się, że stracę pracę - mówi jedna z kasjerek zatrudnionych w zamojskiej Hypernovej.
Zmian nie obawiają się również klienci. - Dla mnie to żadna różnica, kto będzie właścicielem sklepu - zapewnia Maria Witek z Zamościa. - Dotąd zdarzało mi się robić zakupy i w Albercie, a ostatnio także w Carrefour przy Lwowskiej i byłam zadowolona. Ważne, żeby ceny były niskie.
Na obecności sklepów Aholda w Zamościu korzystali także lokalni producenci, którzy zaopatrywali oba markety w swoje wyroby. Okazuje się, że dotąd nikt ich o planach sprzedaży Alberta i Hypernovej nie informował.
- Jedyne sygnały na ten temat docierały do mnie nieoficjalnie - przyznaje Anna Dadas z Chełma, która od kilku lat dostarczała do Zamościa swoje słodkie wypieki. - Umowy zawieraliśmy na 12 miesięcy, ale z roku na rok z tą współpracą było coraz gorzej. Ostatnio funkcjonowaliśmy właściwie na granicy opłacalności. Jednak nie chciałabym stracić takiego odbiorcy.
- Jestem przekonana, że będzie dobrze - zapewnia tymczasem Barbara Lupa-
Juszczak, właścicielka piekarni "Jutrzenka” w Wólce Panieńskiej pod Zamościem. Nie martwi się, bo swoje pieczywo dostarcza nie tylko do Alberta i Hypernovej, ale w międzyczasie nawiązała też współpracę z Carrefour Polska. - W przypadku obu tych partnerów byłam bardzo zadowolona, więc nie sądzę, by to się zmieniło.
