Mieszkańcy chcą, by radni wycofali stanowisko w sprawie powstrzymania „wprowadzania ideologii Lesbijek, Gejów, Biseksualistów, Transwestytów (LGBT) do wspólnoty samorządowej”. Przygotowany projekt uchwały obywatelskiej znajdzie się w porządku obrad majowej sesji
- Nie spodziewałem się, że mieszkańcy, nie tylko ci, co wyrazili swoje poparcie dla naszych działań, ale wielu innych którzy krytycznie odnieśli się do stanowiska Rady Miasta, wspomogą nas tak licznie w trudnym czasie. Rada Miasta dotknęła szczególnie delikatnej materii, mianowicie moralności człowieka, a w tą sprawę duchową i odmienne zainteresowanie Rada nie ma prawa ingerować czy to stanowiskiem czy jakimkolwiek stanowionym prawem miejscowym – napisał Jan Kotwis, przewodniczący Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej, informując członków facebookowej grupy „O dobre imię Zwierzyńca!”, że złożył projekt uchwały w sprawie wycofania przez Radę Miasta w Zwierzyńcu stanowiska podjętego 29 października 2019 w sprawie powstrzymania „wprowadzania ideologii Lesbijek, Gejów, Biseksualistów, Transwestytów (LGBT) do naszej wspólnoty samorządowej”.
Jak wyliczają inicjatorzy, wniosek Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej poparło 252 mieszkańców gminy Zwierzyniec.
- Mieszkańcy utworzyli komitet i w czwartek złożyli projekt uchwały. Jeszcze nie przeliczyłem, ile jest podpisów poparcia, ale zgodnie z przepisami, powinno ich być przynajmniej 200. Ustawa mówi krótko – projekt uchwały, który złożą mieszkańcy, musi być w porządku obrad najbliższej sesji. W kwietniu sesji nie będzie, rozmawiałem z panią burmistrz i najbliższą planujemy w okolicach 12-14 maja. Wcześniej chcemy się spotkać z komitetem na posiedzeniu połączonych komisji i przedyskutować sprawę. Teraz jest bardzo zły czas na wszelkie spotkania, jednak jakoś to będziemy musieli rozwiązać. W samorządzie działam od dwóch lat, ale od urodzenia mieszkam w Zwierzyńcu i nie pamiętam, żeby wcześniej ktoś występował z jakąś uchwałą obywatelską – mówi Wiesław Droździel, przewodniczący Rady Miejskiej w Zwierzyńcu
Inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców Zwierzyńca to kolejny krok po tym, jak na marcowej sesji Robert Bijas odczytał w imieniu członków grupy „O dobre imię Zwierzyńca!” list otwarty. Autorzy żądali w nim natychmiastowego wycofania się rady miejskiej ze wspomnianego stanowiska. Chcieli, by radni zrobili to przez aklamację lub na najbliższym posiedzeniu rady miejskiej. Żądali, by rada zobowiązała się do niepodejmowania w przyszłości jakichkolwiek stanowisk, uchwał oraz orzeczeń dyskryminujących kogokolwiek ze względu na płeć, rasę, wyznanie oraz orientację seksualną.
Grupa „O dobre imię Zwierzyńca!” powstała na Facebooku w lutym tego roku, założył ją pochodzący ze Zwierzyńca Karol Gorzkowski. Aktualnie (26 kwietnia) należy do niej 384 członków.
- Nie spodziewałem się tak dużego zainteresowania stanowiskiem, które rada przyjęła kilka miesięcy temu, wobec problemów wynikających z epidemii i pogłębiającej się suszy. Na dodatek zauważam, że wiele osób jest wprowadzanych w błąd informacją, że rada coś uchwaliła. To nie była uchwała. Radni jedynie wyrazili swoje stanowisko. Sugerowanie, że uchwaliliśmy strefę wolną od LGBT jest krzywdzące dla radnych. Nie jesteśmy przeciwko komukolwiek i nikogo nie dyskryminujemy – dodaje przewodniczący. – 23 kwietnia br. zwróciłem się do radcy prawnego w urzędzie miejskim o opinię złożonego przez komitet projektu uchwały. Odpowiedzi spodziewam się po niedzieli.