Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zgłaszający się do lekarza pacjenci z chorobą nowotworową z powiatu hrubieszowskiego odchodzą z kwitkiem, bo Poradnia Opieki Paliatywnej przestała działać. Taką decyzję podjął NFZ, który domagał się zatrudnienia specjalisty.
Teraz chorzy będą musieli jeździć po poradę do Chełma albo Zamościa, a to ponad 50 kilometrów w jedną stronę.
– Setki chorych i ich rodzin w powiecie hrubieszowskim zostały pozostawione bez opieki i leczenia! – zaalarmował nas jeden z Czytelników, obarczając winą dyrekcję Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Hrubieszowie. – Jak mam wytłumaczyć mamie, że musi ją boleć, bo lekarz rodzinny odmówił mi wypisania recepty na leki przeciwbólowe twierdząc, że nie ma uprawnień.
Poradnia w przychodni przy ul. Mickiewicza funkcjonowała od 1995 roku. Na pacjentów czekała codziennie Maria Dyndor, która jest lekarzem chorób wewnętrznych. Pomagała jej pielęgniarka.
Miesięcznie udzielano około 130 porad. – To panie niezastąpione, z ogromną wiedzą medyczną i doświadczeniem – twierdzi nasz Czytelnik.
Ich pracę wszyscy doceniają. – Obie panie wykonywały swoją pracę z ogromnym zaangażowaniem i oddaniem – mówi Teresa Futyma, rzecznik prasowy SP ZPZ w Hrubieszowie.
Dlaczego trzeba było jednak zamknąć poradnię? – Bo takie były wytyczne NFZ – tłumaczy Futyma, powołując się na zarządzenie prezesa NFZ, w myśl którego udzielaniem świadczeń w takiej poradni może zajmować się lekarz posiadający specjalizację z zakresu medycyny paliatywnej lub będący w jej trakcie.
– W latach poprzednich to wymaganie było złagodzone, ale od nowego roku jest bezwzględnie wymagane. Na chwilę obecną wymaganych przez NFZ kwalifikacji nie posiada żaden z zatrudnionych u nas lekarzy – mówi pani rzecznik.
A że próby ściągnięcia takiego specjalisty do Hrubieszowa spaliły na panewce, trzeba było zamknąć poradnię. – Jeżeli jednak znajdzie się specjalista, będzie można ją na nowo odtworzyć – zapewnia Futyma.
Ale z tym może być kłopot. Hrubieszowski szpital św. Jadwigi od dłuższego czasu bezskutecznie poszukuje m.in. kardiologa, chirurga, pulmunologa i urologa.
Część zadań zamkniętej poradni przejęła podstawowa opieka zdrowotna. Pacjenci SP ZOZ w Hrubieszowie mogą liczyć m.in. na wizyty domowe.
Najbliższe poradnie paliatywne znajdują się w oddalonych od Hrubieszowa o ponad 50 km Chełmie i Zamościu.
– Setki chorych i ich rodzin w powiecie hrubieszowskim zostały pozostawione bez opieki i leczenia! – zaalarmował nas jeden z Czytelników, obarczając winą dyrekcję Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Hrubieszowie. – Jak mam wytłumaczyć mamie, że musi ją boleć, bo lekarz rodzinny odmówił mi wypisania recepty na leki przeciwbólowe twierdząc, że nie ma uprawnień.
Poradnia w przychodni przy ul. Mickiewicza funkcjonowała od 1995 roku. Na pacjentów czekała codziennie Maria Dyndor, która jest lekarzem chorób wewnętrznych. Pomagała jej pielęgniarka.
Miesięcznie udzielano około 130 porad. – To panie niezastąpione, z ogromną wiedzą medyczną i doświadczeniem – twierdzi nasz Czytelnik.
Ich pracę wszyscy doceniają. – Obie panie wykonywały swoją pracę z ogromnym zaangażowaniem i oddaniem – mówi Teresa Futyma, rzecznik prasowy SP ZPZ w Hrubieszowie.
Dlaczego trzeba było jednak zamknąć poradnię? – Bo takie były wytyczne NFZ – tłumaczy Futyma, powołując się na zarządzenie prezesa NFZ, w myśl którego udzielaniem świadczeń w takiej poradni może zajmować się lekarz posiadający specjalizację z zakresu medycyny paliatywnej lub będący w jej trakcie.
– W latach poprzednich to wymaganie było złagodzone, ale od nowego roku jest bezwzględnie wymagane. Na chwilę obecną wymaganych przez NFZ kwalifikacji nie posiada żaden z zatrudnionych u nas lekarzy – mówi pani rzecznik.
A że próby ściągnięcia takiego specjalisty do Hrubieszowa spaliły na panewce, trzeba było zamknąć poradnię. – Jeżeli jednak znajdzie się specjalista, będzie można ją na nowo odtworzyć – zapewnia Futyma.
Ale z tym może być kłopot. Hrubieszowski szpital św. Jadwigi od dłuższego czasu bezskutecznie poszukuje m.in. kardiologa, chirurga, pulmunologa i urologa.
Część zadań zamkniętej poradni przejęła podstawowa opieka zdrowotna. Pacjenci SP ZOZ w Hrubieszowie mogą liczyć m.in. na wizyty domowe.
Najbliższe poradnie paliatywne znajdują się w oddalonych od Hrubieszowa o ponad 50 km Chełmie i Zamościu.
