Był pod wpływem narkotyków, w bagażniku miał blisko 100 działek marihuany, a na dodatek nie miał prawa jazdy. Rozrywkowemu 18-latkowi grozi 3 lata więzienia.
- Nerwowe zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy - relacjonuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji. - Mężczyzna poddany został badaniu na zawartość środków odurzających w organizmie.
Wynik okazał się pozytywny. W bagażniku forda policjanci znaleźli w folii aluminiowej ponad 20 g marihuany. 18-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za kierowanie bez uprawnień policjanci ukarali go 500-złotowym mandatem. Przed sądem nastolatek odpowie za posiadanie środków odurzających oraz kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków.