Dokładnie 3,44 promila alkoholu w organizmie miała 14-latka z gminy Werbkowice, którą po andrzejkowej imprezie namierzyła policja. Jej starszy o trzy lata kolega upił się nieco mniej. Badanie wykazało u niego "tylko” 2,24 promila.
A to może nie być łatwe, bo dzieciaki po zatrzymaniu nie chciały powiedzieć, kto pomógł im "zakropić” andrzejkowy wieczór.
Oboje, wraz z 15-letnią trzeźwa koleżanką szli w sobotę wieczorem przez Terebie (gm. Werbkowice).
- Ponieważ młodzi ludzie wyglądali na osoby pod wpływem alkoholu, zostali wylegitymowani i przewiezieni na komisariat - opowiada Arkadiusz Arciszewski, rzecznik hrubieszowskiej policji. Stamtąd odebrali ich rodzice. (ak)