![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Do pożaru doszło nocą z poniedziałku na wtorek](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-05/21aa5711dc934ca29e3355163685e394_std_crd_830.jpg)
Przez 2 godziny 23 strażaków gasiło minionej nocy pożar na jednym z osiedli w Zamościu. Zapaliły się panele słoneczne, ogień strawił sporą część poddasza.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Kiedy strażacy dotarli na miejsce, palił się cały dach jednorodzinnego domu i znajdująca się na nim instalacja fotowoltaiczna. Na szczęśćie nikt z domowników nie ucierpiał.
Mundurowi weszli do środka i wynieśli na zewnątrz trzy butle z gazem, zapobiegając ich wybuchowi. Gdy ugasili ogie, jeszcze sprawdzili cały budynek kamera termowizyjną.
Wstępnie ustalili, że do pożaru doszło z powodu zwarcia instalacji elektrycznej przy panelach słonecznych. Dlatego ogień stmtąd rozprzestrzenił się na poddasze, niszcząc jego konstrukcję.
Cała akcja trwała ponad dwie godziny. Zjechało do niej 6 wozami 23 strażaków zawodowych oraz ochotników z OSP Czołki i Mokre. Na miejscu obecna była również policja i pogotowie energtyczne.
"Nie ulega wątpliwości, że instalacja PV jest częścią instalacji elektrycznej budynku. W związku z tym powinna przechodzić okresowe przeglądy minimum raz na 5 lat. Brak okresowych badań może doprowadzić do niewykrycia uszkodzeń i wad instalacji, które mogą być przyczyną powstania pożaru" - przypominają strażacy.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-05/27c6723a827a69f0add31549c24a902f_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)