Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od uroczystego otwarcia pierwszego odcinka Bulwarów Miast Partnerskich nazwanego imieniem Schwäbisch Hall minęły prawie dwa lata. W tym czasie nie dobudowano nawet metra zapowiadanej przez magistrat malowniczej trasy spacerowo-rowerowej.
Mało tego, miejskim władzom dopiero teraz udało się wysupłać pieniądze na dokończenie odcinka bulwarów, otwartego we wrześniu 2004 roku. - Nie możemy zaniedbywać innych osiedli. Tam też są pilne potrzeby - tłumaczy Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu. - Ale w tym roku dokończymy budowę bulwaru wzdłuż ulicy Promiennej.
Cel jest taki: bulwary umożliwią wygodny przejazd rowerem od ulic Lipskiej do Okrzei i tam połączą się z trasą rowerową biegnącą wzdłuż ulicy 1 Maja. Jednak jak do tej pory, trudności napotyka nawet nadanie nazw poszczególnym odcinkom trasy. Mieszkańcy osiedla Orzeszkowej-Reymonta już w zeszłym roku złożyli wniosek, aby część pomiędzy ulicami Okrzei i Sadową nazwać imieniem brytyjskiego miasta Laughborough. - Sprawa się przeciąga, bo nadanie nazwy trzeba wpasować w jakąś uroczystość, na przykład rocznicową - rozkłada ręce Jadwiga Machulewska, dyrektor Wydziału Promocji Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Zamość. Problem w tym, że okrągła, bo dziesiąta rocznica współpracy Zamościa z Laughborough, przypada dopiero za dwa lata.
Jeśli jednak wziąć pod uwagę system finansowania budowy kolejnych tras rowerowych w Zamościu, nie można wykluczyć, że właśnie tyle to potrwa. - Nie mamy żadnego długoletniego harmonogramu budowy ścieżek rowerowych - mówi bez ogródek Muszyńska.
Co to oznacza? Że niektóre trasy rowerowe powstają przy okazji remontów lub budowy nowych ulic. Budowa pozostałych zależy od tego, ile pieniędzy zostanie w budżecie w danym roku.
W planach na ten rok założono oddanie około kilometra nowych szlaków dla rowerzystów. Oprócz odcinka bulwarów wzdłuż ulicy Promiennej, ścieżki dla cyklistów powstaną po obu stronach ulicy Dzieci Zamojszczyzny, która ma być remontowana na odcinku od ul. Królowej Jadwigi do ul. Sadowej.
Cel jest taki: bulwary umożliwią wygodny przejazd rowerem od ulic Lipskiej do Okrzei i tam połączą się z trasą rowerową biegnącą wzdłuż ulicy 1 Maja. Jednak jak do tej pory, trudności napotyka nawet nadanie nazw poszczególnym odcinkom trasy. Mieszkańcy osiedla Orzeszkowej-Reymonta już w zeszłym roku złożyli wniosek, aby część pomiędzy ulicami Okrzei i Sadową nazwać imieniem brytyjskiego miasta Laughborough. - Sprawa się przeciąga, bo nadanie nazwy trzeba wpasować w jakąś uroczystość, na przykład rocznicową - rozkłada ręce Jadwiga Machulewska, dyrektor Wydziału Promocji Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Zamość. Problem w tym, że okrągła, bo dziesiąta rocznica współpracy Zamościa z Laughborough, przypada dopiero za dwa lata.
Jeśli jednak wziąć pod uwagę system finansowania budowy kolejnych tras rowerowych w Zamościu, nie można wykluczyć, że właśnie tyle to potrwa. - Nie mamy żadnego długoletniego harmonogramu budowy ścieżek rowerowych - mówi bez ogródek Muszyńska.
Co to oznacza? Że niektóre trasy rowerowe powstają przy okazji remontów lub budowy nowych ulic. Budowa pozostałych zależy od tego, ile pieniędzy zostanie w budżecie w danym roku.
W planach na ten rok założono oddanie około kilometra nowych szlaków dla rowerzystów. Oprócz odcinka bulwarów wzdłuż ulicy Promiennej, ścieżki dla cyklistów powstaną po obu stronach ulicy Dzieci Zamojszczyzny, która ma być remontowana na odcinku od ul. Królowej Jadwigi do ul. Sadowej.
Stare i nowe ścieżki
W tej chwili na terenie Zamościa jest blisko 8 kilometrów szlaków rowerowych. Większość powstała w ciągu ostatnich czterech lat.
Najdłuższe odcinki ciągną się wzdłuż ulic Lipskiej, Legionów i Piłsudskiego. Docelowo ścieżki rowerowe mają zostać połączone w jeden ciąg, umożliwiający przejechanie przez całe miasto i dotarcie do rowerowych szlaków na terenie gminy Zamość.
Najdłuższe odcinki ciągną się wzdłuż ulic Lipskiej, Legionów i Piłsudskiego. Docelowo ścieżki rowerowe mają zostać połączone w jeden ciąg, umożliwiający przejechanie przez całe miasto i dotarcie do rowerowych szlaków na terenie gminy Zamość.
