Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rok 1648. Pod murami Zamościa wojska kozacko-tatarskie, pod dowództwem hetmana Bohdana Chmielnickiego, podejmują próbę szturmu na twierdzę
Ówczesny Zamość, za sprawą Jana Sobiepana Zamoyskiego – III Ordynata, był najnowocześniejszą i najpotężniejszą twierdzą Rzeczyposolitej i Europy Wschodniej.
Nadchodząca zima i brak artylerii oblężniczej po stronie Chmielnickiego oraz postępująca epidemia w twierdzy, brak widoków na odsiecz, kończąca się żwyność, doprowadziła do zawarcia korzystnego układu dla obu stron konfliktu. Chmielnicki odstąpił od murów zamojskiej twierdzy po uzyskaniu okupu w wysokości 20 tysięcy złotych polskich.
Wydarzenia sprzed 370 lat można było obejrzeć w weekend w Zamościu podczas rekonstrukcji. W piątek rekonstruktorzy przeszli ulicami Zamościa, a sobota była dniem walk oraz szturmu na mury twierdzy.
