Tuż przed godzina 22 w Teodorówce (gm. Frampol) doszło w we wtorek do tragicznego wypadku. Jeden mężczyzna nie żyje. Dwaj inni są w szpitalu. Policja sprawdza, który z nich był kierowcą.
– Samochód z nieustalonych przyczyn, na łuku drogi zjechał na pobocze i rozbił się na drzewie – opowiada Milena Wardach, rzeczniczka policji w Biłgoraju.
W aucie było trzech mężczyzn. Jeden z nich, niestety, już nie żył. – Nie udało nam się jeszcze ustalić personaliów tego człowieka – mówi policjantka.
Wiadomo natomiast kim są ranni w wypadku. To 42-latek i 56-latek, mieszkańcy gminy Goraj. Obaj trafili do szpitala.
Pierwszy doznał złamania prawego uda i urazu twarzy, drugi tylko ogólnych obrażeń.
Jak dotąd policja nie zdążyła ich jeszcze przesłuchać, dlatego nie wiadomo, który z mężczyzn był sprawcą wypadku.
– Prowadzimy czynności wyjaśniające w tej sprawie pod nadzorem prokuratury – mówi Wardach.