Ma złamany kręgosłup i ranę tłuczoną kolana. Mowa o 30-latce, która w środę trafiła do tomaszowskiego szpitala. Wszystko wskazuje na to, że potrącił ją ładą 70-latek, gdy udzielała pomocy cierpiącemu na epilepsję młodzieńcowi. Policja bada okoliczności wypadku.
Gdy kobieta próbował udzielić mu pomocy, sama została potrącona przez samochód.
Ładą podróżował 70-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego. Mężczyzna zapewnia, że na nikogo nie najechał. Ale znalazł się świadek, który przejeżdżał tamtędy po zdarzeniu.
Słyszał jęki, które dochodziły spod samochodu, dlatego postanowił powiadomić policję i pogotowie. Gdy wrócił, łada stała w innym miejscu.
Kierowca był trzeźwy, od 30-latki i 23-latka, który również został przewieziony do szpitala, pobrano krew do badań. Łada trafiła na policyjny parking.
– Samochód czeka na dokładne oględziny – powiedział nam Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.