Dwóch młodzieńców ujeżdżało kuce i ciągnęło je za ogony. Gdy o wszystkim dowiedział się właściciel zwierząt, powiadomił policję.
Mieszkający niedaleko jego zagrody z wybiegiem sąsiedzi przypomnieli sobie, że w nocy dochodziły stamtąd podejrzane krzyki.
Ktoś widział nawet dwóch młodych mężczyzn, którzy dosiadali zwierząt.
Właściciel o wszystkim powiadomił mundurowych, którzy szybko ustalili i zatrzymali sprawców w wieku 19 i 20 lat.
– Ustaliliśmy, że obaj nie tylko ciągnęli kuce za ogony, ale na nich jeździli, choć maksymalna waga jeźdźca nie powinna przekraczać 30 kilogramów – informuje Mariusz Sykała z zamojskiej policji. – To doprowadziło do wycieńczenia zwierząt.
Za załamanie przepisów ustawy o ochronie zwierząt, która przewiduje odpowiedzialność karną za znęcanie się nad zwierzętami, dżokejom amatorom grozi rok więzienia.