Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Można połączyć przyjemne z pożytecznym. Spędzić kilka chwil na główkowaniu przy planszach, a jednocześnie wspomóc mieszkańców Afryki. Młodzieżowy Dom Kultury w Zamościu zachęca do udziału w charytatywnym turnieju "Szachiści dla Afryki”.
Impreza odbędzie się w sobotę w zamojskim MDK w ramach 57 Światowego Tygodnia Trędowatych.
Zgłoszenia od chętnych przyjmowane są do piątku w MDK przy ul. Kamiennej 20 (tel. 84 638 44 46 lub Andrzej Czochra, tel. 606 966 403). Zawodnicy zasiądą przy planszach dzień później o godz. 10.
Każdy powinien przekazać co najmniej 10 złotych wpisowego na rzecz chorych na trąd z Afryki.
Turniej ma być rozegrany systemem szwajcarskim kontrolowanym na dystansie 7 rund, tempo gry 15 minut dla zawodnika na rozegranie partii.
Zwycięzcy otrzymają pamiątkowe medale, a wszyscy szachiści dyplomy za wsparcie i udział w turnieju.
Zgłoszenia od chętnych przyjmowane są do piątku w MDK przy ul. Kamiennej 20 (tel. 84 638 44 46 lub Andrzej Czochra, tel. 606 966 403). Zawodnicy zasiądą przy planszach dzień później o godz. 10.
Każdy powinien przekazać co najmniej 10 złotych wpisowego na rzecz chorych na trąd z Afryki.
Turniej ma być rozegrany systemem szwajcarskim kontrolowanym na dystansie 7 rund, tempo gry 15 minut dla zawodnika na rozegranie partii.
Zwycięzcy otrzymają pamiątkowe medale, a wszyscy szachiści dyplomy za wsparcie i udział w turnieju.
O Światowym Tygodniu Trędowatych
Inicjatorem obchodów tego szczególnego święta był wielki filozof, dziennikarz i misjonarz Raoul Follereau, który poświęcił całe swoje życie na rzecz najbiedniejszych z biednych.
Trąd jest dziś chorobą uleczalną, mimo to w najbiedniejszych krajach świata żyje jeszcze prawie pół miliona trędowatych. W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat wyleczono ponad 14 milionów trędowatych.
Trąd jednak jest choroba okrutnie okaleczającą człowieka, dlatego wśród wyleczonych ponad trzy miliony osób, to ludzie niezdolni do samodzielnej egzystencji.
Jedna trzecia wszystkich trędowatych na świecie pozostaje pod opieką ośrodków Follereau, w których najczęściej pracuję misjonarze. Ostatnia niedziele stycznia jest okazją do wsparcia ich wielkiego dzieła.
W tym roku w sposób szczególny zwracamy uwagę na pracę polskich misjonarek wśród chorych na trąd. Są wśród nich między innymi siostry józefitki prowadzące szpital w Kongo Brazzaville oraz siostry Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego w Angoli.
Zebrane środki podczas tegorocznego Światowego Dnia Trędowatych zostaną przeznaczone na zakup ambulansów dla prowadzonych przez nie ośrodków.
Trąd jest dziś chorobą uleczalną, mimo to w najbiedniejszych krajach świata żyje jeszcze prawie pół miliona trędowatych. W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat wyleczono ponad 14 milionów trędowatych.
Trąd jednak jest choroba okrutnie okaleczającą człowieka, dlatego wśród wyleczonych ponad trzy miliony osób, to ludzie niezdolni do samodzielnej egzystencji.
Jedna trzecia wszystkich trędowatych na świecie pozostaje pod opieką ośrodków Follereau, w których najczęściej pracuję misjonarze. Ostatnia niedziele stycznia jest okazją do wsparcia ich wielkiego dzieła.
W tym roku w sposób szczególny zwracamy uwagę na pracę polskich misjonarek wśród chorych na trąd. Są wśród nich między innymi siostry józefitki prowadzące szpital w Kongo Brazzaville oraz siostry Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego w Angoli.
Zebrane środki podczas tegorocznego Światowego Dnia Trędowatych zostaną przeznaczone na zakup ambulansów dla prowadzonych przez nie ośrodków.
