Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, właściwa ilość wody w zamojskim zalewie powinna się pojawić pod koniec tego tygodnia. Na razie trwa napełnianie zbiornika, ale w upały można tu korzystać z kąpieli, tyle że słonecznych.
Dopiero, gdy wody będzie wystarczająco dużo, sanepid pobierze próbki i będzie wówczas wiadomo, czy kąpiel niczym nikomu nie zagraża. Do tej pory nie było najlepiej.
– Badaliśmy już wodę, ale wskaźniki nieco przekroczyły dopuszczalne normy – przyznaje Adamczyk. Mówi, że wszystko przez to, że jest bardzo płytko, a ponadto niewielką ilość wody skutecznie zanieczyściły ryby i ptaki.