Zalewy na Zamojszczyźnie będą rozbudowywane i unowocześniane

– Zamojszczyzna jest naprawdę malownicza i cicha – mówi Jarosław Pałka, warszawski historyk często odwiedzający nasz region. – Zbiorniki wodne są jednym z jej największych atutów. Jednak nadal pozostawiają wiele do życzenia. Infrastruktura wielu z nich wymaga poprawek.

– Nad zamojskim zalewem właściwie latem nie ma nic, oprócz tłumu plażowiczów, zakonspirowanych w krzakach wędkarzy i skrawka wody – dodaje 34-letni Łukasz z Zamościa. – Przydałyby się restauracje, puby i porządna wypożyczalnia sprzętu pływającego. Zresztą na innych zbiornikach jest podobnie. Czas to wreszcie zmienić!

Samorządy szykują się do zmian. I chcą zarabiać na turystach.

Zamojski magistrat zamierza wydać 3,8 mln zł na remont miejscowego zalewu. Roboty ruszą niebawem i zakończą się w 2011 r. Zlikwidowana zostanie m.in. tzw. grobla działowa, jazy i molo będą remontowane. Powstanie też przystań dla łódek, nowe ławki i latarnie.

Imponujące prace planowane są także w Krasnobrodzie. Lustro wody w zalewie ma tam teraz 7 ha, ale będzie powiększone prawie trzykrotnie. Powstaną m.in. brodziki dla dzieci i… gejzery wodne.

Koszt inwestycji to 4 mln zł. UM chce pozyskać na ten cel z UE ok. 2,9 mln zł. – Nasz wniosek jest po ocenie merytoryczne i na liście znalazł się na pierwszym miejscu – raduje się Zbigniew Michalski, wiceburmistrz Krasnobrodu. – Jesteśmy dobrej myśli…

Na 44-hektarowym zalewie w Biszczy ma powstać wyspa, a na niej… amfiteatr. Miejscowi włodarze planują powiększyć zbiornik o kolejne 27 hektarów.

– Staramy się o ok. 2,7 mln zł z UE na ten cel – tłumaczy Bernadeta Cichorz, zastępca wójta Biszczy.

Gmina chce m.in. wybudować nad zalewem deptak, dwa mola, parkingi, a teren wokół wydzierżawić. – Mogłyby tam powstać wypożyczalnie sprzętu wodnego, restauracje, bary itd. – wylicza wicewójt.

Gmina Adamów rusza z budową ok. 8-hektarowego zbiornika w Jacni. UG wykupił ok. 50 działek od okolicznych rolników. To głównie łąki i nieużytki (płacono 6,5 tys. zł za ha).

O pieniądze na ten cel udało się wystarać z RPO. Całość będzie kosztować 2,3 mln zł. Unijne dofinansowanie to ok. 1,9 mln zł.

Największy zbiornik wodny na Zamojszczyźnie jest w gminie Nielisz. Tam także zapowiadają się zmiany.

– Wydamy ok. 30 tys. zł na promocję zbiornika i gminy – mówi Piotr Pyś, sekretarz UG w Nieliszu. – Ale chcemy też wydzierżawić plażę nad zalewem i ją zagospodarować oraz wybudować drewnianą scenę przy zaporze.

Jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Zwierzyńca jest staw "Echo”. Miejscowe władze "wyprofilowały” tam właśnie plażę i oczyściły część zbiornika. Ale staw będzie miał konkurencję.

Chodzi o zabytkowy kompleks parkowy tzw. "Zwierzyńczyk”. – Chcemy przywrócić do dawnej świetności dwa stawy o łącznej powierzchni ok. 1 hektara oraz udrożnić i zmodernizować kanały doprowadzające wodę – mówi Jan Skiba, burmistrz Zwierzyńca.