Krawężnik został obniżony. Stało się to po interwencji Jarosława Pałki, poruszającego się na wózku inwalidzkim warszawskiego historyka.
To budujące, że władze zareagowały na ten mój apel.
Jarosław Pałka urodził się w Zamościu, ale mieszka i pracuje w Warszawie. Przyjeżdża jednak często do rodzinnego miasta. Kłopot w tym, że z trudem można się tutaj poruszać na wózku.
Barierą nie do pokonania są wysokie krawężniki, zjazdy, które kończą się dołkami, w których grzęzną koła wózka czy wszędobylskie wertepy.
Jednak szalę goryczy przelała budowa tzw. boksów handlowych obok Nowej Bramy Lubelskiej. Inwestycję wykonano za pieniądze z Funduszu Norweskiego.
Obok wybudowano wysoki krawężnik, które uniemożliwiał m.in. zjazd z okolic przejścia dla pieszych do sklepów i pobliskiej bramy.
Karol Garbula, rzecznik prezydenta Zamościa, obiecał, że zajmie się sprawą. Słowa dotrzymał. Krawężnik został obniżony.