Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Zamość liczy 63 tys. mieszkańców. Przyjmuje tysiące uchodźców na dobę

Już nie na setki, ale na tysiące liczy się uchodźców z Ukrainy, którzy w ciągu doby trafiają do Zamościa. Zdecydowana większość jedzie dalej. Ci, którzy zostają, nie muszą się martwić o nocleg.
Zamość liczy 63 tys. mieszkańców. Przyjmuje tysiące uchodźców na dobę
Pociągiem, który po szerokim torze dotarł z Ukrainy do stacji Bortatycze pod Zamościem przyjechało ponad 2300 ludzi. Był środek nocy, dla wszystkich należało zorganizować transport albo nocleg

Autor: Fot. KM PSP Zamość

– Z kilkuset osób na dobę zrobiło się kilka tysięcy. W tej chwili to ponad 5 tysięcy osób, które obsługujemy dobowo w naszym punkcie recepcyjnym – mówi prezydent Zamościa Andrzej Wnuk w materiale wideo zamieszczonym dzisiaj w mediach społecznościowych.

Dlatego właśnie miasto z pomocą prywatnych sponsorów, co podkreśla samorządowiec, zorganizowało nowy punkt recepcyjny, połączony z poczekalnią. Działa obok dotychczasowego w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 3.

– Nowa hala to ponad 500 miejsc, przeszło 600 metrów kwadratowych, doskonałe warunki do obsługi podróżnych ze wschodu – podkreśla prezydent Wnuk.

Postawienie potężnego namiotu było konieczne, aby zwolnić powierzchnię na dodatkowe miejsca noclegowe. Bo Ukraińców w Zamościu jest coraz więcej.

Najliczniejsze grupy uchodźców, głównie matek z dziećmi i osób starszych docierają do miasta np. pociągami albo autobusami wprost z przejść granicznych.

Tylko ostatniej nocy na stacji w podzamojskich Bortatyczach zatrzymał się pociąg, którego pasażerami było ponad 2370 uchodźców ukraińskich. Przyjechał po szerokim torze. Osoby, które miały jechać dalej w Polskę, przesiadały się na normalny pociąg. Spora grupa skorzystała również z autokarów. Przyjechały do Bortatycz z mobilnego punktu dyspozycyjnego zorganizowanego w Sitańcu przez KW PSP w Lublinie. Od piątku ten punkt ma obsługiwać przewozy nie tylko po Polsce, ale również do Niemiec.

Niektórzy z podróżnych musieli jednak zostać w Zamościu. Trzeba ich było przetransportować do punktu recepcyjnego. W działania zaangażowali się m.in. strażacy z KM PSP i okolicznych jednostek OSP. – Łącznie 18 pojazdami pożarniczymi typu bus strażacy przewieźli ponad 340 osób – informuje mł. bryg. Andrzej Szozda, zastępca komendanta miejskiego PSP w Zamościu.

Na szczęście, wszyscy mieli gdzie nocować. Na zorganizowaną przez miasto bazę noclegową składają się obecnie dokładnie 924 miejsca (stan na czwartek rano).

– Zajęte są hale sportowe w szkołach podstawowych nr 4, 6, 8 i 9, a także w tzw. Budowlance, w Mechaniku, w Elektryku i w III Liceum Ogólnokształcącym – wylicza Piotr Orzechowski, dyrektor wydziału kultury i sportu zamojskiego magistratu.

Dodaje, że uchodźcy nocują m.in. także w Ośrodku Sportu i Rekreacji, Ośrodku Interwencji Kryzysowej, Centrum Pastoralnym oraz... w sali konferencyjnej PGK. W sumie takich lokalizacji jest 15.

Wiadomo, że bardzo wiele osób z Ukrainy znajduje tymczasowe albo stałe schronienie u osób prywatnych, ale liczby takich noclegów miasto nie jest w stanie ewidencjonować.

– Na szczęście nie zdarzyło się dotąd, aby kogoś nie było gdzie położyć spać – podkreśla Orzechowski.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama