Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

6 lipca 2022 r.
18:40

Zawodowa ale prawdziwa mama mówi jak to jest, kiedy masz dzieci młodsze niż wnuki

Autor: Zdjęcie autora agdy
Wtorkowy piknik promował opiekę zastępczą. Urszula i Dariusz Bartoszewscy też brali udział w integracji tych szczególnych rodzin
Wtorkowy piknik promował opiekę zastępczą. Urszula i Dariusz Bartoszewscy też brali udział w integracji tych szczególnych rodzin (fot. Iwo Wilczura / PCPR Opole Lubelskie)

Nigdy nie wybieraliśmy dzieci, to one do nas trafiały. I decydowały, jak się chcą do nas zwracać – mówią zastępczy rodzice, którzy przyznają, że czasami ich życie jest jak taniec na linie. Wczoraj blisko pół setki rodzin zastępczych z powiatu opolskiego wspólnie spędzało czas. Organizatorzy liczą, że takie akcje zachęcą kolejne osoby by stworzyły dziewczynkom i chłopcom domy w zastępstwie biologicznych matek i ojców.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wtorek był dniem, kiedy rodziny zastępcze spotkały się na pikniku organizowanym przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Opolu Lubelskiem. W programie była wycieczka wąskotorówką i ognisko.

Uszczypnij mnie, poprosiłam córkę i zapytałam: czy ja jestem plastikowa? Nie, jestem prawdziwa, prawda? Oczywiście wiedziałam, o co jej chodzi, kiedy przyszła z przedszkola i opowiedziała, że usłyszała od dzieci: ty nie masz prawdziwej mamy – wspomina Urszula Bartoszewska, która od kilkunastu lat z mężem tworzy zawodową rodzinę zastępczą.

Na zorganizowanie domu dla cudzych dzieci, zdecydowali się gdy, ich biologiczni synowie byli dorośli.

Wszyscy rodzice wiedzą

– Kiedy im powiedzieliśmy, że mamy zamiar je wziąć przy stole zapadła cisza, ale nie byli przeciw. Potem nawet żartowali, że nie powinnam chodzić do pracy w pole, jeśli spodziewam się dziecka. To było w 2008 roku, przez ten czas były bardzo różne momenty. Przecież wszyscy rodzice wiedzą, że nawet najukochańsze dziecko chce się czasami udusić, bo potrafi wyprowadzić z równowagi nawet świętego. Ale gdybym miała jeszcze raz podejmować decyzję, to bym to zrobiła ponownie. Nigdy nie wybieraliśmy dzieci, to one do nas trafiały. Zawsze zgodnie z zasadą jaka jest w zwykłych rodzinach, nowe dziecko jest najmłodsze. To pomaga ustalić jego miejsce w domu i się odnaleźć – mówi pani Urszula, która pracuje w szkole, uczy religii. Prowadzi z mężem gospodarstwo i to pan Dariusz podpisał z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie umowę-zlecenie na stworzenie rodziny zastępczej. Aktualnie opiekują się dziesięciorgiem dzieci.

Spokrewnione i nie

Form pieczy zastępczej jest kilka. Są rodziny zastępcze spokrewnione – i tych w powiecie opolskim jest najwięcej bo 29. Jest piętnaście rodzin niezawodowych, trzy rodzinne domy dziecka i dwie rodziny zawodowe.

– Mąż dostaje 2100 złotych na rękę. Gdyby ktoś kalkulował, że rodzina zastępcza to sposób, żeby się dorobić, od razu mówię, że nie. Pewnie ktoś może pomyśleć: o, dostają pieniądze na dziesięcioro dzieci! Owszem, ale dzielimy je na dziesięcioro. Jedna z córek uczy się w szkole baletowej w Łodzi. Wydawało się to abstrakcyjne, dziecko ze wsi chce tańczyć, ale sama to wymyśliła, mąż z nią pojechał na egzaminy, dostała się. Ma jeszcze trzy lata nauki przed sobą. Bursa, wyżywienie, jej dojazdy do domu, wizyty u niej. To przykład, na co wydajemy i tego, jakie się nam trafiły dzieci. Każde z nich robi jakąś rzecz najlepiej – relacjonuje zawodowa, ale prawdziwa mama.

Najmłodsze dzieci, którymi się opiekują państwo Bartoszewscy pojawiły się u nich, gdy miały rok i półtora.

Byli w Bieszczadach na kilkudniowych wakacjach z częścią podopiecznych, kiedy zadzwonił telefon z pytaniem, czy dawna deklaracja, że wezmą maluchy jest aktualna. Powiedzieli „tak”. Tej samej nocy wrócili do domu, a potem pojechali po dzieci. Dziś uważają, że to sama słodycz, tacy mali lokatorzy.

Zmieńcie przepisy

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Opolu Lubelskim z siedzibą w Poniatowej czeka na osoby, które podejmą się stworzenia dzieciom rodziny zastępczej. Teraz w takich rodzinach żyje w powiecie ponad setka podopiecznych.

– Nie sugerujemy dzieciom jak się mają do nas zwracać, to ich wybór. Jedna z córek, gdy szła do nowej szkoły prosiła o zmianę nazwiska na nasze, jej brat też na to przystał. Niektóre utrzymują kontakty z biologicznymi krewnymi. Najstarszy Leszek, blisko 30-letni, jest upośledzony i nie ma nikogo. Wybrał sobie na opiekuna jednego z naszych biologicznych synów. Formalnie powinniśmy się z nim rozstać, ale nie wyobrażaliśmy sobie, że trafi do jakiegoś DPS – relacjonuje pani Urszula, która bardzo by się chciała spotkać z posłem dowolnej opcji politycznej, by porozmawiać o zmianie przepisów. Bo te widzą jedynie biologicznych opiekunów niepełnosprawnych osób, tymczasem „obcy” opiekunowie też powinni dostawać wsparcie.

„Podarować ciepło domowego ogniska”, pod takim hasłem opolski PCPR prowadzi nabór osób, które zdecydują się na założenie rodziny zastępczej lub rodzinny dom dziecka. Wymagań jest sporo. Od takich podstawowych jak to, by kandydaci w przeszłości nigdy nie byli pozbawiani władzy rodzicielskiej, nie byli prawomocnie skazani za umyślne przestępstwo czy wypełniali obowiązek alimentacyjny, jeśli ktoś taki ma. Po zapewnienie dzieciom odpowiednich warunków bytowych i przejście szkolenia w ośrodku adopcyjnym.

Państwo Bartoszewscy mają koło sześćdziesiątki. Najmłodsze dzieci, jak to ładnie określają z drugiego wylęgu, mają mniej lat niż ich wnuki. Bardzo by chcieli, żeby młodzi ludzie decydowali się na stworzenie zastępczych rodzin ale rozumieją, że podpisanie jedynie umowy-zlecenia jest trudne. Mają nadzieję, że może ktoś, kto został w pustym domu, bo dzieci się usamodzielniły, pójdzie ich śladem.

Małe wesela

– Dzieci są w gorszej sytuacji niż my. Ja wiem, na co się decydowałam. One trafiają do obcych ludzi, zanim nawiąże się relacje, jest trudno. Mają za sobą złe przeżycia, są zranione, bywają z lekkim upośledzeniem. To jest praca, z której nie można wyjść – realnie ocenia pani Urszula patrząc z perspektywy na swoją rodzinę.

Ostatnio na komunii jednej z dziewczynek było 40. osób; jak na małym weselu. Tak u nich wyglądają wszystkie rodzinne uroczystości.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

W czwartkowym meczu kontrolnym Górnik Łęczna przegrał z Legią II Warszawa

Górnik Łęczna przegrał sparing z rezerwami Legii Warszawa

W przerwie na mecze reprezentacji narodowych piłkarze Górnika Łęczna nie próżnują. W czwartek zielono-czarni zmierzyli się na własnym stadionie z rezerwami Legii Warszawa, które występują na poziomie trzeciej ligi. Niestety, w tym starciu od podopiecznych trenera Daniela Ruska okazali się rywale

Marian Golianek, wójt gminy Niemce 
kontrowersja

Kolejny kłopot wójta Mariana Golianka

Wójt podlubelskich Niemiec, Marian Golianek, nie ma dobrej passy. Po kontrowersjach związanych z zatrudnieniem szwagra w gminnej instytucji komunalnej, teraz musi zmierzyć się z kolejnym problemem. Służby wojewody lubelskiego wykazały naruszenie procedur przy obsadzeniu stanowiska sekretarza gminy, dlatego urząd został zobowiązany do ogłoszenia nowego konkursu.

Fragment rywalizacji w Bratysławie

Polska pokonała Słowację na inaugurację kwalifikacji mistrzostw Europy

Droga na EuroBasket 2027 jest bardzo długa i prowadzi przez dwie fazy kwalifikacyjne. Pierwsza wydaje się być smutną koniecznością, bo Polska musi w niej rywalizować z zespołami znacznie niżej notowanymi.

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Zgotowali rodzinom piekło. Teraz pójdą do aresztu

Policjanci z regionu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy od dłuższego czasu znęcali się nad swoimi rodzinami. Obaj usłyszeli zarzuty i decyzją sądu trafili do tymczasowego aresztu.

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka
galeria

W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania.

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Kolejna inwestycja na Ponikwodzie. Tym razem węzeł przesiadkowy

Mieszkańcy północno-wschodniej części miasta muszą szykować się na kolejne zmiany w ich otoczeniu. Miasto zapowiada inwestycje związane z węzłem przesiadkowym stacji PKP Ponikwoda. Między innymi będzie to rozbudowa ulicy Trześniowskiej, która ma się połączyć z przedłużeniem Węglarza.

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Spotkanie z Iloną Wiśniewską w Lublinie. Reporterka opowie o swojej nowej książce

Polskie Towarzystwo Geograficzne Oddział Lubelski oraz Akademicki Dyskusyjny Klub Książki zapraszają na spotkanie z Iloną Wiśniewską – cenioną reporterką, fotografką i autorką książek o Północy.

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Lubelskie hospicjum wyróżnione na ogólnopolskiej gali

Podczas uroczystej gali w Warszawie wręczono Nagrody BohaterON 2025 im. Powstańców Warszawskich – jedno z najważniejszych wyróżnień za działania na rzecz pamięci historycznej i współczesnego patriotyzmu. Wśród laureatów znalazło się Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, które zdobyło Złotego BohaterONa w kategorii Organizacja Non-Profit oraz nagrodę publiczności.

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”
MŁODZIEŻOWE SŁOWO ROKU 2025
galeria

„Klasa” kontra „szpont”. Młodzież decyduje, kto będzie językowym „GOAT-em”

Poznaliśmy finałową piętnastkę plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Boomersi mogą już szukać tłumaczeń i głosować na swoich faworytów. Organizatorem konkursu, który w tym roku odbywa się po raz dziesiąty, jest Wydawnictwo Naukowe PWN.

Akademicy z Białej Podlaskiej pokonali na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

AZS AWF Biała Podlaska z kolejną wygraną w lidze

W zaległym spotkaniu szóstej kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium