Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wiosna już do nas przyszła, a czy zadbaliśmy o nasz wygląd? Trzeba nie tylko odświeżyć garderobę w szafie, ale zadbać o nową fryzurę czy zrzucić po zimie kilka zbędnych kilogramów.
Z propozycją wiosennego odświeżenia skóry wychodzi Studio Pielęgnacji Urody "Alabaster” w Ostrołęce, które zaprasza panie na migdałowy peeling. Peeling to jeden z najprostszych zabiegów kosmetycznych na odmłodzanie skóry, przyspiesza bowiem odnowę komórkową.
- Naskórek zbudowany jest z kilku warstw, ułożonych jedna na drugiej, jak cegła na cegle - mówi Elżbieta Kędra, kosmetolog.
Obowiązek numer jeden
Wraz ze starzeniem się skóry, martwe komórki coraz dłużej zalegają na jej powierzchni. Ich usuwanie ma działanie regenerujące dla skóry.
- Odpowiednio dobrane mieszaniny związków i ich stężenia pozwalają usuwać te warstwy na różnej głębokości - dodaje.
Taki efekt daje właśnie peeling, czyli złuszczanie naskórka.
Dzięki temu naskórek dostaje sygnał, że należy odbudować poszczególne warstwy.
- Pobudzamy więc komórki do szybszego wzrostu. Odnawiające się warstwy są wolne od szpecących zmian - tłumaczy kosmetolog.
Złuszczanie skóry jest kosmetycznym obowiązkiem numer jeden. Pielęgnacja ciała to nie tylko stosowanie mydła, balsamów, kremów.
- Nawet najlepszy krem, albo balsam do ciała nie zadziała, jeśli nie utorujemy drogi jego cennym składnikom. - wyjaśnia właścicielka Ala¬bastru.
- Peeling sprawia, że skóra staje się bardziej gładka, lepiej ukrwiona, młodsza, świetlista, elastyczna, a składniki odżywcze zawarte w kosmetykach wchłaniają się dużo lepiej - wyjaśnia kosmetolog.
Peeling to najprostszy sposób na odświeżenie i dotlenienie skóry. Jak przekonują dermatolodzy i kosmetyczki, nie zastąpi go nawet najdokładniejszy demakijaż.
Peeling migdałowy jest zabiegiem powierzchniowym, penetrującym tylko warstwę rogową naskórka.
Rozjaśnia piegi
- Jak sama nazwa wskazuje, jest peelingiem na bazie kwasu migdałowego - mówi Elżbieta Kędra. - I zawiera kwas migdałowy, otrzymany przez hydrolizę ekstraktu gorzkich migdałów - dodaje.
Od kilku lat ten ekstrakt stosowany jest w kosmetyce przy takich zabiegach jak: fotostarzenie, trądzik, nieregularna pigmentacja, drobne zmarszczki, piegi, odnowienie skóry i jej rewitalizacja.
Zastosowanie tego rodzaju ekstraktu nie powoduje podrażnień skóry, zaczerwienienia, pieczenia ani dyskomfortu. Właściwości kwasu migdałowego i doskonała tolerancja przez osoby z cerą wrażliwą, umożliwiają wykonywanie zabiegu u osób, które nie tolerują zabiegów przy użyciu innych kwasów.
- A przy okazji daje natychmiastowe i doskonałe efekty - przekonuje kosmetolog. - Może również niwelować przebarwienia.
Struktura chemiczna kwasu migdałowego podobna jest do struktury stosowanych i znanych antybiotyków. Jest substancją nietoksyczną; ma znaczące działanie kosmetyczne oraz udokumentowane działanie antybakteryjne.
Taka zawartość umożliwia wykonywanie zabiegów przez cały rok, również latem, bez ryzyka uwrażliwienia skóry na słońce i wystąpienia przebarwień u osób z wysokim fototypem.
- Naskórek zbudowany jest z kilku warstw, ułożonych jedna na drugiej, jak cegła na cegle - mówi Elżbieta Kędra, kosmetolog.
Obowiązek numer jeden
Wraz ze starzeniem się skóry, martwe komórki coraz dłużej zalegają na jej powierzchni. Ich usuwanie ma działanie regenerujące dla skóry.
- Odpowiednio dobrane mieszaniny związków i ich stężenia pozwalają usuwać te warstwy na różnej głębokości - dodaje.
Taki efekt daje właśnie peeling, czyli złuszczanie naskórka.
Dzięki temu naskórek dostaje sygnał, że należy odbudować poszczególne warstwy.
- Pobudzamy więc komórki do szybszego wzrostu. Odnawiające się warstwy są wolne od szpecących zmian - tłumaczy kosmetolog.
Złuszczanie skóry jest kosmetycznym obowiązkiem numer jeden. Pielęgnacja ciała to nie tylko stosowanie mydła, balsamów, kremów.
- Nawet najlepszy krem, albo balsam do ciała nie zadziała, jeśli nie utorujemy drogi jego cennym składnikom. - wyjaśnia właścicielka Ala¬bastru.
- Peeling sprawia, że skóra staje się bardziej gładka, lepiej ukrwiona, młodsza, świetlista, elastyczna, a składniki odżywcze zawarte w kosmetykach wchłaniają się dużo lepiej - wyjaśnia kosmetolog.
Peeling to najprostszy sposób na odświeżenie i dotlenienie skóry. Jak przekonują dermatolodzy i kosmetyczki, nie zastąpi go nawet najdokładniejszy demakijaż.
Peeling migdałowy jest zabiegiem powierzchniowym, penetrującym tylko warstwę rogową naskórka.
Rozjaśnia piegi
- Jak sama nazwa wskazuje, jest peelingiem na bazie kwasu migdałowego - mówi Elżbieta Kędra. - I zawiera kwas migdałowy, otrzymany przez hydrolizę ekstraktu gorzkich migdałów - dodaje.
Od kilku lat ten ekstrakt stosowany jest w kosmetyce przy takich zabiegach jak: fotostarzenie, trądzik, nieregularna pigmentacja, drobne zmarszczki, piegi, odnowienie skóry i jej rewitalizacja.
Zastosowanie tego rodzaju ekstraktu nie powoduje podrażnień skóry, zaczerwienienia, pieczenia ani dyskomfortu. Właściwości kwasu migdałowego i doskonała tolerancja przez osoby z cerą wrażliwą, umożliwiają wykonywanie zabiegu u osób, które nie tolerują zabiegów przy użyciu innych kwasów.
- A przy okazji daje natychmiastowe i doskonałe efekty - przekonuje kosmetolog. - Może również niwelować przebarwienia.
Struktura chemiczna kwasu migdałowego podobna jest do struktury stosowanych i znanych antybiotyków. Jest substancją nietoksyczną; ma znaczące działanie kosmetyczne oraz udokumentowane działanie antybakteryjne.
Taka zawartość umożliwia wykonywanie zabiegów przez cały rok, również latem, bez ryzyka uwrażliwienia skóry na słońce i wystąpienia przebarwień u osób z wysokim fototypem.
